Doszło do niego na deptaku biegnącym szczytem Gubałówki. Z opublikowanego przez animalsów zdjęcia widać jak koń leży przy saniach, a nad nim stoi trzech mężczyzn. Jeden z nich - ubrany po góralsku - to najprawdopodobniej woźnica.
- Mamy niewiele informacji na ten temat. Wiemy, że koń stał, wywrócił się, został wyprzęgnięty i postawiony na nogi. Następnie został ponownie zaprzęgnięty do sań - mówi Anna Plaszczyk z Fundacji VIVA. - Osoby związane z właścicielką konia twierdzą, że dziecko przebiegło i koń się przestraszył. Ale tej wersji nie potwierdza osoba, która nam przesłała zdjęcie - dodaje.
Anna Plaszczyk dodaje, że właścicielka konia przesłała im film, na którym widać konia w stajni. Wiadomo więc, że zwierzę żyje.
- Nawet jeśli ten koń się spłoszył, to już czas najwyższy wyprowadzić konie z zatłoczonych miejsc. Bo znowu dojdzie do tragedii - mówi działaczka Fundacji VIVA. I zapowiada, że sprawę skieruje do urzędu miasta i straży miejskiej w Zakopanem, by ci skontrolowali Gubałówkę.
Na Gubałówce już dochodziło do wypadków z udziałem konia. Najpoważniejszy miał miejsce w styczniu 2009 roku, kiedy to spłoszony koń pędząc z saniami staranował osiem osób, z czego pięć trafiło do szpitala w stanie poważnym. Wówczas na miejscu interweniowały wszystkie zakopiańskie karetki, a także śmigłowiec TOPR. Zaraz po wypadku woźnica uciekł z miejsca wypadu. Z kolei w 2019 roku koń, na którym wożeni byli turyści, wierzgnął i kopnął 7-latkę w twarz. Dziecko doznało złamania obojczyka i miało obruszane zęby.
- Zatopiona przez Jezioro Czorsztyńskie wieś Stare Maniowy. Zobacz, jak wygląda
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?