Duży budynek przy ulicy Jagiellońskiej od przeszło 2 lat stoi pusty. Miasto - większościowy udziałowiec obiektu - od samego początku planowało jego kapitalny remont i przeznaczenie go na cele socjalne. Choć czas mija to lokatorzy się tam nie wprowadzają. Według urzędników nastąpi to nie wcześniej niż za 2 lata.
Jak się okazuje, nie można rozpocząć prac, bo na przeszkodzie stoi brak porozumienia z Kasą Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego - właścicielem 17 procent powierzchni budynku.
- Gdy okazało się jak wiele pracy trzeba wykonać przy części wspólnej tego obiektu, nasi partnerzy z KRUS zrobili się dużo bardziej opieszali w podejmowaniu decyzji - twierdzi Bronisław Bublik, naczelnik wydziału rozwoju lokalnego i inwestycji w Urzędzie Miasta.
Warto tutaj pamiętać, że były gmach urzędu skarbowego znajduje się na skarpie, która od kilku lat systematycznie się osuwa. Potrzebne jest więc jej zabezpieczenie. Dodatkowo przydało by się też wytyczyć nowe wejście.
- Pojawił się więc pomysł, by odkupić te 17 procent, ale KRUS się na to nie zgodził - twierdzi Tadeusz Tylka, zastępca Bublika. - Oni chcieliby dostać od miasta inną działkę, najlepiej widokową. Takimi jednak miasto nie dysponuje.
Wczoraj próbowaliśmy porozmawiać z przedstawicielami KRUS-u. Nie chcieli komentować sprawy.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?