Zakopane: wrócą kumoterki?
W najbliższy weekend rozpocznie się kolejna Kumoterska Gońba. Góralska "Formuła 1" - jak wiele osób nazywa wyścigi kumoterek, małych szybkich góralskich sanek, zagości najpierw w Białym Dunajcu w niedzielę 20 stycznia, a następnie co tydzień odwiedzi kolejno Murzasichle, Kościelisko, Bukowinę Tatrzańską i Ludźmierz.
- W każdej z tych miejscowości odbywać się będą parady góralskich zaprzęgów konnych oraz widowiskowe konkurencje czasowe - mówi koordynator cyklu Bartłomiej Koszarek. - Każdy turysta, gdy choć raz przyjdzie na imprezę, w czasie której po śniegu ścigają się sanki lub narciarze ciągnięci przez konia, wróci w Tatry, by zobaczyć to ponownie.
Kumoterek od lat nie organizuje się jednak w Zakopanem. W 2006 roku podczas tej imprezy doszło bowiem do groźnego wypadku. Biegnący koń wpadł w widzów. Poturbował stojącą na jego drodze kobietę. Turystka z Łodzi poniosła ciężkie obrażenia. Po kilku latach procesów wywalczyła od organizatorów jednorazowe odszkodowanie w wysokości 180 tysięcy złotych i dożywotnią rentę.
- Teraz jednak chcemy, by ta impreza do miasta wróciła - mówi Andrzej Kawecki, dyrektor Biura promocji Zakopanego. - Widzę, jak wiele osób podziwia wyścigi kumoterek organizowane w okolicznych miejscowościach. Ta impreza ma ogromny potencjał medialny. O wiele większy niż rozgrywki polo na śniegu, które przez ostatnie lata organizowaliśmy pod Giewontem.
Jak dodaje Kawecki, ta ostatnia impreza w tym roku w Zakopanem się nie odbędzie. Jej organizator nie znalazł sponsora, który pokryłby choć część kosztów jej przeprowadzenia.
- Jeśli nie wyszło z kumoterkami i polo, to może czas pomyśleć o organizacji innej "końskiej" dyscypliny - mówi Zygmunt Kaczyczak, emerytowany mieszkaniec Zakopanego i stały czytelnik "Gazety Krakowskiej". - Mało osób pamięta, że w latach 30. oraz na przełomie lat 50. i 60. na Równi Krupowej organizowano zimowe zawody w ujeżdżaniu koni oraz skokach przez przeszkody. Przyjeżdżał na nie wówczas cały świat. Marzy mi się, by do tej tradycji powrócić.
- I tak zrobimy - zapewnia dyrektor Kawecki. - Jak już wspomniałem, myślimy, by na przyszłą zimę zorganizować w mieście wielką imprezę z koniem w tle. Chcemy by była ona oparta na kilku filarach. Będą nimi kumoterki, skiring (wyścigi narciarzy ciągniętych przez konie), powracające po rocznej przerwie polo oraz konkurs ujeżdżania i skoków przez przeszkody. Wszytko rozgrywane na śniegu.
Zdaniem szefa Biura Promocji te wszystkie imprezy pokazane przez tygodzień czy dwa zrobią wielką furorę. - Połączymy tradycję, góralski folklor i sport. Takim wydarzeniem zainteresują się nawet stacje telewizyjne, i to nie tylko polskie - dodaje Kawecki.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?