Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopane: kumoterki powrócą?

Tomasz Mateusiak
Zawody ujeżdżania koni rozgrywano w Zakopanem już w latach 50.
Zawody ujeżdżania koni rozgrywano w Zakopanem już w latach 50. ARCHIWUM
Jest zima, więc w Zakopanem królują konie. To hasło już w przyszłym roku ma stać się podstawą budowy zimowej oferty miasta. Jak ogłosiły właśnie władze Biura Promocji Zakopanego, już teraz czynione są starania, by w czasie przyszłorocznych ferii na Równi Krupowej w Zakopanem odbyły się nieobecne w mieście od lat zawody kumoterek i skoki koni przez przeszkody. Te konkurencje w połączeniu z rozgrywkami polo na śniegu na pewno przyciągnęłyby pod Giewont prawdziwe tłumy turystów.

Zakopane: wrócą kumoterki?

W najbliższy weekend rozpocznie się kolejna Kumoterska Gońba. Góralska "Formuła 1" - jak wiele osób nazywa wyścigi kumoterek, małych szybkich góralskich sanek, zagości najpierw w Białym Dunajcu w niedzielę 20 stycznia, a następnie co tydzień odwiedzi kolejno Murzasichle, Kościelisko, Bukowinę Tatrzańską i Ludźmierz.

- W każdej z tych miejscowości odbywać się będą parady góralskich zaprzęgów konnych oraz widowiskowe konkurencje czasowe - mówi koordynator cyklu Bartłomiej Koszarek. - Każdy turysta, gdy choć raz przyjdzie na imprezę, w czasie której po śniegu ścigają się sanki lub narciarze ciągnięci przez konia, wróci w Tatry, by zobaczyć to ponownie.

Kumoterek od lat nie organizuje się jednak w Zakopanem. W 2006 roku podczas tej imprezy doszło bowiem do groźnego wypadku. Biegnący koń wpadł w widzów. Poturbował stojącą na jego drodze kobietę. Turystka z Łodzi poniosła ciężkie obrażenia. Po kilku latach procesów wywalczyła od organizatorów jednorazowe odszkodowanie w wysokości 180 tysięcy złotych i dożywotnią rentę.

- Teraz jednak chcemy, by ta impreza do miasta wróciła - mówi Andrzej Kawecki, dyrektor Biura promocji Zakopanego. - Widzę, jak wiele osób podziwia wyścigi kumoterek organizowane w okolicznych miejscowościach. Ta impreza ma ogromny potencjał medialny. O wiele większy niż rozgrywki polo na śniegu, które przez ostatnie lata organizowaliśmy pod Giewontem.

Jak dodaje Kawecki, ta ostatnia impreza w tym roku w Zakopanem się nie odbędzie. Jej organizator nie znalazł sponsora, który pokryłby choć część kosztów jej przeprowadzenia.

- Jeśli nie wyszło z kumoterkami i polo, to może czas pomyśleć o organizacji innej "końskiej" dyscypliny - mówi Zygmunt Kaczyczak, emerytowany mieszkaniec Zakopanego i stały czytelnik "Gazety Krakowskiej". - Mało osób pamięta, że w latach 30. oraz na przełomie lat 50. i 60. na Równi Krupowej organizowano zimowe zawody w ujeżdżaniu koni oraz skokach przez przeszkody. Przyjeżdżał na nie wówczas cały świat. Marzy mi się, by do tej tradycji powrócić.

- I tak zrobimy - zapewnia dyrektor Kawecki. - Jak już wspomniałem, myślimy, by na przyszłą zimę zorganizować w mieście wielką imprezę z koniem w tle. Chcemy by była ona oparta na kilku filarach. Będą nimi kumoterki, skiring (wyścigi narciarzy ciągniętych przez konie), powracające po rocznej przerwie polo oraz konkurs ujeżdżania i skoków przez przeszkody. Wszytko rozgrywane na śniegu.

Zdaniem szefa Biura Promocji te wszystkie imprezy pokazane przez tygodzień czy dwa zrobią wielką furorę. - Połączymy tradycję, góralski folklor i sport. Takim wydarzeniem zainteresują się nawet stacje telewizyjne, i to nie tylko polskie - dodaje Kawecki.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto