Zakopane. Jesienią będzie zmiana w miejskiej komunikacji. Nowe autobusy dojadą m.in. do Kuźnic

- Trzy nowe autobusy spalinowe Euro 6 przyjadą do Zakopanego na przełomie października i listopada. Będą to autobusy dłuższe od tych, które dotychczas jeżdżą po mieście. Będą mierzyły 12 metrów. Planujemy wypuścić je na zakopiańskie ulice na święta Bożego Narodzenia – mówi Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego.

Nowe pojazdy kosztowały 4,8 mln zł. Będą one kursowały po istniejących już liniach. Dzięki temu zwiększy się częstotliwość połączeń – szczególnie rano i popołudniem, gdy miejscowi dojeżdżają do szkoły, pracy, a turyści na górskie szlaki.

- Chcemy także zróżnicować nieco trasy po Zakopanem. Tak, by nowe autobusy jeździły po nowych zakątkach miasta. M.in. miejskie autobusy będą dojeżdżały do Kuźnic przez ulicę Tetmajera, Grunwaldzką, Makuszyńskiego, pod skocznię – mówi Leszek Dorula.

Po zmianach do Kuźnic będzie można dojechać m.in. z Olczy. Jest to o tyle ważne, że ta dzielnica Zakopanego jest „sypialnią” miasta, gdzie znajduje się najwięcej pensjonatów. Dotychczas turyści z Olczy najpierw musieli dojechać albo do dworca, albo do ronda Jana Pawła II, by stamtąd przesiąść się do busa do Kuźnic. Na tą zimę na się to zmienić.

Kolejne rozszerzenie miejskiej komunikacji autobusowej planowanej jest na wiosnę przyszłego roku. Wtedy do Zakopanego dojadą kolejne nowe autobusy – tym razem trzy pojazdy elektryczne. Elektryczne autobusy będą w pierwszej kolejności obsługiwały nową linię, którą miasto chce wytyczyć z parkingu zaporowego na Spyrkówce do Kuźnic. Docelowo ma powstać także kolejna linia – w rejon ulicy Strążyskiej, a w przyszłości także na Gubałówkę.

Trzy autobusy elektryczne, do tego dwie ładowarki zajezdniowe, dwie stacje pantografowe oraz ładowarki mobilnej będą w sumie kosztowały niemal 12 mln zł.