Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopane: Galicowie mają dom tylko o tym nie wiedzą

Tomasz Mateusiak
Jest mieszkanie czy go nie ma? 3-osobowa rodzina Galiców z Zakopanego ma gdzie mieszkać, czy jest bezdomna oraz kto w tej sprawie kłamie? Takie pytania przez wiele godzin nurtowały osoby obecne na czwartkowej sesji rady miasta Zakopanego. Na końcu okazało się, że rodzina mieszkanie ma, ale o tym nie wie.

Historię rodziny Galiców zna chyba każdy góral. Kilka miesięcy temu została ona wyrzucona z zajmowanego przez siebie mieszkania na ulicy Ubocz. Budynek bowiem walił się. Gdy już wydawało się, że staną się bezdomnymi, pomocną dłoń wyciągnął Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, który najpierw umieścił rodzinę w budynku internatu dawnego Technikum Tkactwa Artystycznego, a następnie przeniósł ją do ośrodka interwencji kryzysowej przy ul. Makuszyńskiego. Niestety, termin w którym rodzina mogła tam przebywać upływał 31 marca. - Urzędniczki z MOPSu szantażowały mnie, że mam sama znaleźć sobie mieszkanie, bo inaczej zabiorą mi dzieci - mówiła na sesji Elżbieta Galica. - Znaleźliśmy z mężem mieszkanie w Poroninie za 700 zł, ale nie stać nas na nie. Najpierw mówili nam, że będą za nie płacić, a teraz się z tego wycofali. Ponoć Poronin to nie nasze miasto i oni tam nie mogą dopłacać- płakała kobieta.
Z tą relacją nie zgodził się jednak wiceburmistrz Wojciech Solik, który twierdził, że dzień wcześniej rozmawiał z Galicową. Ta opowiadała wówczas, że ma mieszkanie i jest zadowolona. Na sesje wezwano więc urzędników z MOPSu.
- Zapewniam, że będziemy płacić państwu Galicom za to mieszkanie. Nie rozumiem skąd to nieporozumienie - zastanawiała się Ewa Bromilska Zawiła, wicedyrektor ośrodka pomocy.
Słysząc te słowa Galicowa opuściła sesję dziękując za pomoc, którą i tak dostała.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto