Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopane: fiakrzy nie chcą opuszczać Krupówek

Halina Kraczyńska
Krupówki to doskonały punkt wypadowy dla kuligów. Fiakrzy nie chcą się stąd wyprowadzać
Krupówki to doskonały punkt wypadowy dla kuligów. Fiakrzy nie chcą się stąd wyprowadzać Halina Kraczyńska
- Chcą nas podstępem wyprowadzić z centrum Zakopanego na daleki Bachledzki Wierch - mówią zdenerwowani fiakrzy, którzy na dolnych Krupówkach oczekują na turystów. Tak tłumaczą sobie propozycję wiceburmistrza Wojciecha Solika, który na Pardałówce - Olczy - Bachledzkim Wierchu chce urządzić trasę dla góralskich kuligów.

Od dwóch lat, odkąd doszło do tragicznego wypadku na Gubałówce, gdy spłoszony koń z saniami stratował siedem osób - zakopiańskie władze szukają sposobu, jak rozwiązać kwestię kursowania
góralskich zaprzęgów. Szczególnie zimą jest to problem, bo nie wszędzie sanie mogą jeździć. - Fiakrzy narzekają, że na szosach stosujemy środki chemiczne, by utrzymać drogi na czarno i oni nie mogą jeździć saniami - mówi wiceburmistrz Solik. - W tym roku doszliśmy do porozumienia z fiakrami, by na kilku ulicach w mieście, na Przewodników Tatrzańskich, Karłowicza, Małym Żywczańskim i Strążyskiej utrzymywać warstwę poślizgową. Pługi będą tam częściej jeździć, ale nie będą zdzierać leżącego śniegu. Szukamy też miejsca, gdzie moglibyśmy przenieść kuligi.

Referendum w sprawie śniegu w Zakopanem?

Zdaniem Solika takim miejsce byłyby trasy zaczynające się koło cmentarza na Pardałówce, dalej na Olczę i na Bachledzki Wierch. - Tam jest piękna panorama Tatr i naprawdę byłoby to dobre miejsce na kuligi, które w centrum powodują utrudnienia w ruchu - tłumaczy Solik. Taka propozycja nie spodobała się fiakrom, którzy podejrzewają, że jest to podstęp, by nie tylko kulig, ale cały transport konny usunąć z centrum.- Dlaczego burmistrz na Bachledzkim Wierchu nie otworzy biznesu, tylko woli Krupówki - pytają fiakrzy, którzy nie chcą się przedstawić. Dodają, że większość klientów wsiada do ich sań właśnie na Krupówkach. Na trasy wiodące przez Olczę będą nieliczni chętni.

- My już mamy doskonałą trasę i na przejazdy, i na kuligi. Od Krupówek, poprzez ulicę Ogrodową, Strążyską, dalej pod Regle - mówi z fiakrów z dolnych Krupówek. - Wystarczy, że burmistrz zrobi nam mostek koło budynku Romy przy Strążyskiej i będziemy mieć wspaniałą i bezpieczną trasę. Jak dodają, Strążyska mimo obietnic wiceburmistrza, przez większość zimy jest utrzymywana na czarno.
- Gdyby zostawili śnieg na Strążyskiej, my nie pchalibyśmy się na główne ulice. Na Strążyskiej sanie nie byłyby zagrożeniem, bo jest to mało ruchliwa ulica. Nie przeszkadzalibyśmy też samochodom - tłumaczy fiakier. Górale zamierzają negocjować w sprawie tej trasy w najbliższą środę. Chcieliśmy zapytać o zdanie Marcina Zubka, prezesa zakopiańskiego oddziału Związku Podhalan (odpowiada za organizację transportu konnego w mieście). Nie odbierał telefonu.

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Podrobili 17 tys. ton paliwa, staną przed sądem
Najciekawsze świąteczne prezenty, wigilijne przepisy, pomysły na sylwestra - wszystko w serwisie świątecznym**swieta24.pl**.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto