Gdyby więc nie sponsorzy, o wakacjach czy dodatkowych zajęciach pozaszkolnych dzieci w nich mieszkające mogły by jedynie pomarzyć. Na szczęście na Podhalu nie brakuje ludzi dobrej woli.
W sklepach PSS Społem co roku pojawiają się specjalne "szklane puszki", do których klienci mogą wrzucać datki na funkcjonowanie rodzinnego domu dziecka prowadzonego przez państwa Filarów.
CBA zatrzymało szefa zakopiańskiej firmy
- Są one opróżniane najczęściej dwa razy w roku - mówi Wojciech Gach, prezes spółdzielni. - Kilka dni temu otworzyliśmy je po raz kolejny. Okazało się iż jest tam dosyć spora suma. Cieszę się iż w ten sposób pomagamy dzieciom. Dodatkowe pieniądze przed świętami cieszą same dzieci. - W sumie uzbierało się około 6 tysięcy złotych - cieszy się Władysław Filar, prowadzący rodzinny dom dziecka. - Dzięki tym środkom kupimy ubrania dla każdego dziecka. Będziemy również w stanie opłacić zajęcia dodatkowe takie jak: basen, narty czy łyżwy.
To jednak nie koniec wydatków. Co miesiąc bowiem spora sumka idzie na leczenie dentystyczne oraz leki. Myślę jednak iż uda się nam coś zaoszczędzić i wtedy w wakacje wyślemy dzieci na kolonie. Normalnie nie było by nas na to stać. Państwo Filarowie mają obecnie pod opieką 10 dzieci. - Pragniemy podziękować wszystkim mieszkańcom Zakopanego, a w szczególności dyrekcji PSS Społem - zaznacza Filar. Puszki dalej czekają na datki, potrzeby ciągle są spore.
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Rzucił się z nożem na kolegę przy grillu
Najciekawsze świąteczne prezenty, wigilijne przepisy, pomysły na sylwestra - wszystko w serwisie świątecznym**swieta24.pl**.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
