Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopane: czy Polacy powinni wykupić kolejkę na Kasprowy Wierch?

Halina Kraczyńska
W Zakopanem pojawił pomysł, aby Polacy - w obronie przed obcym kapitałem - sami wykupili kolejkę na Kasprowy Wierch i by pozostała ona w rękach polskich.

Coraz głośniej mówi się o prywatyzacji Polskich Kolejek Linowych, do których należą kolejki na Kasprowym Wierchu, Gubałówce, w Szczawnicy, Krynicy, w Zawoi, Międzybrodziu Żywieckim. Zainteresowany jest podobno transakcją firma z Austrii.

- Moim zdaniem można ocalić kolejkę na Kasprowy Wierch, Gubałówkę oraz majątek wchodzący w skład PKL, który idzie do sprzedaży - podkreśla zakopiańczyk, były radny Dariusz Galica. Koncepcja pana Darka zakłada, że samorządy na terenie, których leży majątek PKL, tworzą wspólną firmę. Samorządy emitują obligacje ze sprzedaży, których pozyskują środki na wykup majątku PKL. - Po zakupie dzielą firmę na mniejsze kierując się zasadą, że to, co znajduje się na terenie danej gminy stanowi ich majątek i tak dla przykładu to, co w Zakopanem przejmuje Zakopane to, co w Szczawnicy przejmuje Szczawnica itd.

Po podziale samorządy rozpoczynają wykup obligacji płacąc akcjami kolejek. Ten ostatni etap muszę jeszcze sprawdzić czy będzie to możliwe. Wiem, że wydawać się może to, jako przedsięwzięcie karkołomne, zdaję sobie jednak sprawę z tego, jakie mogą być konsekwencje przejęcia majątku PKL przez obcą firmę. Mój plan wprowadzony w życie i zrealizowany spowoduje, że majątek PKL zostanie w rękach mieszkańców, dla których są to jedne z najważniejszych obiektów leżących na terenach ich gmin.

Według wyliczeń pana Darka, jeżeli mieszkańcy Zakopanego chcieliby wykupić kolejkę na Kasprowym Wierchu, każdy musiałby zapłacić 1500 zł. - Jeżeli na wykupienie nie byłoby stać mieszkańców Podhala, mogłaby w akcję wykupu włączyć się cała Polska, bo te kolejki są naszym dobrem narodowym - zaznacza Galica.

Dla znanego zakopiańskiego architekta, regionalisty Jana Karpiela Bułecki jest to fantastyczny pomysł. - Nasi pradziadowie i dziadowie poświęcili mnóstwo swoich sił, by stworzyć ten nasz narodowy majątek, byli z tego bardzo dumni, że tak nowoczesne rozwiązanie jak na te czasy, kolejka na Kasprowym Wierchu u nas powstało - mówi Karpiel Bułecka. - Nie możemy dopuścić, by to wszystko zginęło, przepadło. Sam kupię akcję czy obligacje. I to nie dla zysku, ale jako patriota polski i góralski. Już zganiam dutki!

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kibole z sąsiedniego osiedla polowali na mojego syna
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto