- Wpływy Biura Promocji ostatnio zdecydowanie spadły, bo reklamodawcy, którzy do tej pory kupowali od Biura powierzchnię reklamową na słupach drogowych, tablicach reklamowych oraz banerach, teraz uciekają - twierdzi burmistrz Janusz Majcher. - Uważają bowiem, że stawki są za wysokie i w związku z tym ponoszą oni za duże koszty [w starostwie tatrzańskim opłaty wynoszą 3 zł - przyp. red.].
Tak wysokie opłaty za zajęcia pasa drogowego uderza też w Biuro Promocji, które także za swoje reklamy musi odprowadzać do budżetu miasta opłaty.
Radny Władysław Łukaszczyk podkreśla, że gmina może obniżyć stawkę do 2 złotych w przypadku, gdy pas drogowy zajmowany jest na reklamę i promocję miasta, ale nie na stoiska z oscypkami, na których Biuro zarabia.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?