Za Park Kulturowy do sądu

Naruszono prawa własności gwarantowane przez konstytucję?

W mieście nie milknie dyskusja na temat Parku Kulturowego Kotliny Zakopiańskiej. Wzburzenie mieszkańców jest tak duże, że pojawiły się już pierwsze skargi na naruszenie prawa.
– Cały czas spływają do urzędu wnioski do planu kulturowego. Nie ma dnia, żeby nie było kilku nowych – mówił wczoraj na posiedzeniu komisji architektury i urbanistyki burmistrz Zakopanego Janusz Majcher.
Okazuje się, że pojawiły się już pierwsze skargi do sądu na naruszenie prawa przez miasto i radę miejską. – Na dziś jest już sześć wezwań do miasta o usunięcie naruszenia prawa w uchwale o parku kulturowym – wspomniała obecna na posiedzeniu komisji radca prawny urzędu miasta Małgorzata Musiał.
O atmosferze panującej wśród mieszkańców świadczy jedno z wezwań, pod którym podpisało się aż 671 osób z Gubałówki, a także innych rejonów Zakopanego. – To początek procedury pozwalającej zaskarżyć uchwałę do sądu administracyjnego – tłumaczyła Małgorzata Musiał.
Główne zarzuty mieszkańców mówią o naruszeniu prawa własności gwarantowanego przez konstytucję RP, a także naruszenie prawa prowadzenia działalności gospodarczej. Kwestia dotyczy zapisu w uchwale. Stanowi on, że w obrębie parku zakazana jest jakakolwiek działalność, która mogłaby w jakikolwiek sposób naruszyć krajobraz przyrodniczy i architektoniczny.
– Ludzie są wściekli. Szkalują nas, a myśmy przecież tego parku nie uchwalili. To pomysł poprzedniej rady – mówił radny Jan Karpiel Bułecka.