Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wójt Kościeliska, Bohdan Pitoń wyjaśnił Radzie przyczyny, które skłoniły go do współpracy ze Słuźbą Bezpieczeństwa

(HAK)
Na ostatniej sesji Rady Gminy Kościelisko wójt gminy, Bohdan Pitoń złożył oświadczenie, w któr ym wyjaśnił przyczyny swej współpracy z SB oraz rolę, jaką pełnił w tych służbach.

Na ostatniej sesji Rady Gminy Kościelisko wójt gminy, Bohdan Pitoń złożył oświadczenie, w któr ym wyjaśnił przyczyny swej współpracy z SB oraz rolę, jaką pełnił w tych służbach.

Tuż przed świętami jedna z lokalnych gazet doniosła, że obecny wójt Kościeliska, Bohdan Pitoń, szef "Solidarności" w Gminnej Spółdzielni w latach 80., był przez kilka lat tajnym współpracownikiem SB. Bohdan Pitoń w swym oświadczeniu wyjaśnił, że podjął współpracę w skutek chwilowej słabości, w obawie o rodzinę, a zwłaszcza maleńkie dzieci, po zastraszeniu go i wymuszeniu jego zgody na współpracę. Dodał jednak, że nikt inny nie był szykanowany i pokrzywdzony. - Aktywność moja polegała na tym, by mówić o wszystkim i o niczym, mówić to, o czym wszyscy wiedzieli - tłumaczył Pitoń. - Jeśli chodzi o kopertę z pieniędzmi, która została mi wsunięta do kieszeni, to wylądowała w przyulicznym koszu, kiedy tylko zobaczyłem, co w niej jest. Podejmowane przeze mnie próby wyplątania się z tego błędnego koła kończyły się fiaskiem. Aby odpocząć od napastliwych telefonów i nachodzeń w pracy, wymuszonych spotkań, korzystałem z urlopów bezpłatnych, pracowałem w warsztacie stolarskim i wtedy miałem spokój. 31 października 1985 r. rozwiązałem umowę o pracę z GS i moje problemy się skończyły. Jeszcze raz albo dwa nachodzono mnie w warsztacie, aż wreszcie dano mi spokój.

Bohdan Pitoń poinformował radnych, że do końca obecnej kadencji nie złoży rezygnacji z funkcji wójta Kościeliska, bowiem według niego byłoby to przyznaniem się do winy. Wójt dodał, że w najbliższym czasie zamierza wystąpić do IPN o udostępnienie mu wglądu do materiałów dotyczących jego osoby. - Pisząc to oświadczenie nie zamierzam wybielać swojej osoby, przekonywać o mojej niewinności. Chciałem tylko wyjaśnić kilka faktów - zaznaczył Bohdan Pitoń. - Z całą stanowczością oświadczam, że każde wypowiedziane przeze mnie wtedy słowo, każda napisana litera były wymuszone. Nigdy nie spotkałem się z funkcjonariuszem SB z własnej woli. Nie uzyskałem z tego procederu żadnych profitów, ani finansowych, ani personalnych, chociaż proponowano mi różne stanowiska. Radni nie skomentowali oświadczenia wójta.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto