Ponad 300 owiec zagryzionych, straty oszacowane na 88 tys. zł - według portalu interia.pl to efekt wzmożonych ataków wilków w Małopolsce.
Serwis donosi, że najbardziej we znaki dają się na Podhalu. Atakują przede wszystkim owce. Jak mówi Kazimierz Furczoń, baca z Podhala, ma to związek z odstrzałem u naszych południowych sąsiadów. - Odstrzały na Słowacji spowodowały przemieszczenie się wilków do nas - wyjaśnia.