Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiktorek Zawieja jest ciężko chory, szuka aniołów. Możemy mu pomóc odzyskać uśmiech

PS
Wiktorek Zawieja
Wiktorek Zawieja archiwum prywatne
Choć ma zaledwie 20 miesięcy, każdego dnia bardzo cierpi. Wiktorek Zawieja z Kościelnej Wsi choruje na Mózgowe Porażenie Dziecięce. Sandra i Jacek, rodzice chłopca chcą przywrócić mu uśmiech. Jednak eksperymentalna terapia leczenia komórkami macierzystymi kosztuje 28 100 zł. Właśnie dlatego Wiktorek szuka aniołów, które pomogą mu zebrać całą sumę pieniędzy, tak by w dniu swoich 2 urodzin już nie musiał cierpieć.

Chłopiec każdego dnia walczy o kontrolę nad swoich małym ciałem i samodzielne poznawanie świata. Wiktorek urodził się w 37 tygodniu ciąży z wagą 1975g i wówczas wszystko było w porządku. Jedyne, co martwiło rodziców i lekarzy, to niewielka waga chłopca. Już wtedy rozpoczęto badania i zaczęto szukać przyczyn niedowagi.
- Nagle, 6 dni po urodzeniu stało się to, czego nigdy nie zapomnimy - mówi mama chłopca. To wtedy lekarze poinformowali rodziców o wynikach rezonansu magnetycznego główki i problemach które znaleziono. Wiktorek miał tzw. podostre krwotoki okołokomorowe ze świeżymi zawałami i zanik istoty białej w pewnej części mózgu .

- To był koszmar, najgorsza wiadomość jaką mogliśmy usłyszeć w swoim życiu: nasze maleństwo ma nieodwracalne ubytki - wspomina pani Sandra. Okazało się, że lekarz ginekolog nie dopatrzył się podczas badań USG w ciąży problemów z łożyskiem , co spowodowało 40% niedotlenienie płodu w trakcie ciąży. Mimo, że lekarze mówili tylko o drobnych problemach u Wiktorka, okazało się zupełnie inaczej. I mimo wcześniejszych objawów: sztywnienie nóg i rąk, problemy z utrzymaniem główki, żadnych prób chwycenia zabawek, problemy z utrzymaniem się na brzuszku oraz wielki strach i płacz leżąc na pleckach i opinii rehabilitantki, która w 6 miesiącu zdiagnozowała Mózgowe Porażenie Dziecięce, lekarze stwierdzili tę chorobę dopiero, gdy Wiktorek skończył rok.
Od tego momentu trwa walka o uśmiech Wiktorka. Ćwiczenia metodami Bobath, Vojta chłopiec ma 4 razy dziennie. Każdemu z nich towarzyszy straszliwy krzyk chłopca. Widok najważniejszej i najcudowniejszej osoba w życiu Sandry i Jacka, która stara się złapać jakąkolwiek zabawkę, ale nie potrafi to ból w sercu. Wiktorek nie ma kontroli nad własnym ciałem, jest uzależniony od pomocy najbliższych, nie jest w stanie zrobić nic samodzielnie, chociaż, jak podkreśla mama chłopca, widać że bardzo by chciał. Rozwój 20-miesięcznego dziecka lekarze szacują na czwarty miesiąc życia.

Cały dzień, oprócz wykonywania przeróżnych ćwiczeń, Wiktor spędza, przesiadując na kolanach rodziców i bawi się z pomocą bliskich. Jest wtedy bardzo szczęśliwym i wesołym chłopcem. Uśmiech na jego twarzy pojawia się bardzo szybko.

- Pragniemy, aby nasz synek był w stanie kiedykolwiek samodzielnie usiąść, aby mógł złapać zabawkę, obejrzeć ją, przełożyć z jednej do drugiej rączki. Pomóżcie nam to osiągnąć - proszą rodzice.

WIKTOREK SZUKA ANIOŁÓW

W tym momencie trwa zbiórka pieniędzy na eksperymentalne leczenie mezenchymalnymi komórkami macierzystymi w Lublinie, które mogą poprawić stan ruchowy Wiktorka. Dowolną kwotę można wpłacać na stronie www.zostananiolem.pl , gdzie należy znaleźć cel „Pomóż małemu Wiktorowi odzyskać uśmiech”. Do tej pory udało się zebrać około część kwoty dzięki 60 darczyńcom. Dla Wiktorka można przekazać również 1%. Wystarczy wpisać nr KRS 0000268931 z dopiskiem „Dla Wiktora Zawiei”, a darowizny na nr konta: 40 1090 1346 0000 0001 1420 0591 z tym samym dopiskiem.

Do 30 stycznia trwa również licytacja sesji zdjęciowej z której zysk zostanie przekazany na leczenie chorego Wiktorka. Licytacja

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto