Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Zakopanem paliwo poszło ostro w górę

Tomasz Mateusiak
Ceny paliw na zakopiańskich stacjach szybują w górę. Kierowcy już szukają tańszego paliwa
Ceny paliw na zakopiańskich stacjach szybują w górę. Kierowcy już szukają tańszego paliwa Tomasz Mateusiak
Ceny paliw szaleją w Polsce. Na wielu stacjach z początkiem stycznia pękła granica 5 zł za litr 95-oktanowej benzyny bezołowiowej.

Co gorsza, blisko jej przekroczenia jest również olej napędowy. W tej sytuacji dodatkowo cierpią zakopiańczycy. Jako mieszkańcy regionu turystycznego muszą pogodzić się z wyższymi cenami (są one też wyższe niż w innych miejscowościach wypoczynkowych). Postanowiliśmy sprawdzić, gdzie górale powinni szukać ratunku przed "benzynowym bankructwem". Okazuje się, że najtańsze ceny paliwa są w Krakowie. A może warto wybrać się do południowych sąsiadów, na Słowację? Postanowiliśmy to sprawdzić.

Zakopane się nawróci. Będzie grało z Owsiakiem

Według analizy cenowej, jaką przeprowadziliśmy wczoraj, najtańsze paliwa na Podhalu są na stacji przy supermarkecie E.Leclerc w Nowym Targu. Litr 95 kupimy tam za 4, 85 zł. Właściciele diesla muszą liczyć się z kosztem rzędu 4,65 zł za litr paliwa. O kilka groszy drożej jest na Stacji SlovNaft w Rogoźniku oraz na Arge w Czarnym Dunajcu. Co ciekawe, w porównaniu z zakopiańskimi, konkurencyjne ceny ma również znajdująca się na samym przejściu granicznym w Chyżnem stacja Arge. Dziwi to, zważywszy, że kierowcy udający się na południe mogą zatankować na Słowacji. Przecież u naszych południowych sąsiadów ceny paliwa są niższe niż w Zakopanem. O ile przy samej granicy jest drogo, o tyle już w Dolnym Kubinie litr PB95 kosztuje 4,70 zł. To o 33 gr mniej niż pod Giewontem. Czy opłaca się więc przywozić paliwo ze Słowacji?

Przyjmijmy, iż poruszamy się samochodem z silnikiem benzynowym o pojemności 1,2, który spala 6 litrów na 100 kilometrów. Jedziemy do oddalonego o 75 kilometrów miasta, co daje w obie strony 15o kilometrów. Samochód spali w tym czasie 9 litrów. Na drogę musimy wydać więc 32,30 zł. Przy zakupie 60 litrów do baku i kolejnych 90 do trzech kanistrów zapłacimy 705 zł. Za taką samą ilość benzyny w zakopiańskim BP zapłacimy 757,50 zł. Oszczędność jest duża. Jeśli jeszcze o kilkanaście groszy spadnie kurs euro, paliwowe wycieczki staną się faktem. Na razie jednak aby choć trochę obciąć wydatki na paliwo, zakopiańczycy wybierają się do Nowego Targu. - Jeżdżę tam dwa razy w tygodniu i tankuję pełny bak - mówi Wojciech Zębowski, zawodowy kierowca busa z Zakopanego. - Zawsze te kilka złotych w kieszeni zostaje. Tak robią też inni.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto