- Tam wciąż zalega miejscami spora pokrywa śnieżna - mówi Witold Cikowski, ratownik dyżurny TOPR. Szczególnie dotyczy to popularnego szlaku na Rysy.
Ratownicy w ostatnich dniach mieli tam sporo pracy. Musieli pomagać turystom, którzy poślizgnęli się na płacie śniegu i zjechali Rysą w dół. Część z nich miała - niestety - typowo letnie obuwie. Tymczasem wciąż w wielu miejscach mogą okazać się przydatne raki i czekan. Przedtygodniem na Rysach zmarł 34-letni turysta z Krakowa.
Spadł w czasie podejścia, na wysokości tzw. Grzędy.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?