W Tatrach halny. Na Kasprowym Wierchu wieje z prędkością ponad 136 km/h. W Zakopanem łamie drzewa

Zmiana pogody w Tatrach. Po ostatnich mrozach nadszedł halny. Wiatr zaczął mocniej wiać już w nocy. W piątek rano na Kasprowym Wierchu wiatr w porywach osiągał prędkość do 136,4 kilometrów na godzinę. W samym Zakopanem prędkość wiatru dochodzi do niemal 80 kilometrów na godzinę.

W związku z silnym wiatrem nie działa kolejka linowa na Kasprowy Wierch w Tatrach. Tatrzański Park Narodowy przestrzega przed wyprawami w góry. - W Tatrach panuj bardzo trudne warunki do uprawiania turystyki. Silnie wiejący wiatr stanowi bardzo duże zagrożenie dla zdrowia i życia, na szlaki mogą spadać drzewa oraz gałęzie. Pokrywa śnieżna jest mocno zróżnicowana, śnieg jest ciężki, przepadający. Miejscami utworzyły się bardzo głębokie zaspy, na graniach nawisy śnieżne, miejscami śnieg jest wywiany do gruntu. Poruszanie się w takich warunkach wymaga umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego oraz odpowiedniego wyboru trasy. Jak i użycia odpowiedniego sprzętu zimowego (raki, czekan, kask, lawinowe ABC) oraz umiejętności posługiwania się nim. W dolnych partiach na szlakach śnieg grząski, miejscami jest ślisko - ostrzega TPN.

W górach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.

Silny wiatr daje się we znaki już w samym Zakopanem. Pojawiły się pierwsze zgłoszenia o połamanych drzewach. Wiatr powalił drzewo na drogę na Bulwarach Słowackiego w Zakopanem.