Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Urząd sprawdza, czy na Krupówkach stanęły kolejne nielegalne schody

Tomasz Mateusiak
Tak wyglądają schody przy nowej kamienicy na Krupówkach. Według urzędników, wyrosły większe niż mówi pozwolenie.
Tak wyglądają schody przy nowej kamienicy na Krupówkach. Według urzędników, wyrosły większe niż mówi pozwolenie. fot. Tomasz Mateusiak
Władze Zakopanego mają kolejny problem ze schodami. Wyrosły one przed nową kamienicą na Krupówkach i nikt nie wie, czy są legalne!

- Nie wiemy czy to powtórka z historii "sławnych" schodów przed sklepem H&M (w 2011 roku nielegalnie na Krupówkach postawił je syn burmistrza Majchra), czy może tym razem wszystko jest w porządku - przyznają urzędnicy z zakopiańskiego magistratu.
Konsternację wywołują u nich schody, które wyrosły przy nowej kamienicy na Krupówkach, vis-a-vis budynku poczty.

Przez ostatnie miesiące trwała budowa obiektu. Gdy otaczający go płot zniknął, oczom przechodniów ukazały się trzy wejścia. Do każdego z nich prowadzą schody.

- Już na pierwszy rzut oka widać, że schody te nie stoją na działce właścicieli kamienicy, tylko na deptaku, będącym własnością miasta- zaalarmowała naszą redakcję Czytelniczka Maria. - To, moim zdaniem, sprawa identyczna, jak ze schodami syna burmistrza. Ciekawe czy miasto dało zgodę na zajęcie Krupówek pod tę budowlę?

Okazuje się, że sytuacja jest skomplikowana. - Wszystko przez to, że w miejscu nowego budynku też były kiedyś sklepy - mówi Stanisław Dawidek, naczelnik wydziału budownictwa w zakopiańskim starostwie, który wydał pozwolenie na budowę kamienicy przypoczcie. - Do tych lokali też prowadziły wówczas małe schodki, stojące na Krupówkach. Miasto wydało na nie pozwolenia lata temu. Przy budowie inwestor miał ich nie ruszać. Na budowę nowych schodów pozwolenia nie było.

Problem jednak w tym, że w czasie budowy schody sporo się rozrosły. Przyznaje to zresztą nawet jeden ze współwłaścicieli nowej kamienicy.

- W czasie budowy fizycznie nie było możliwości pozostawienia tych starych schodów na miejscu - mówi Tomasz Guziak, zakopiański biznesmen. - Były związane betonem ze starym budynkiem, więc je skuliśmy. Zbudowaliśmy nowe. Dwie pary schodów mają, moim zdaniem, identyczne wymiary jak te poprzednie.

Jak wyjaśnia Guziak, trzecie wejście zostało natomiast poszerzone o najazd dla niepełnosprawnych. Mówi, że musiał je poszerzyć, bo w czasie budowy kamienicy zmieniły się przepisy i teraz taki najazd jest wymagany. - Dlatego nie sądzę, by ktoś mi zarzucił, że schody są nielegalne. Przecież pozwolenie na ich ustawienie na ziemi miasta mam od lat - mówi.

Urzędnicy z zakopiańskiego magistratu nie są jednak do końca przekonani, czy inwestor nie złamał prawa przez bezumowne zajęcie większego terenu Krupówek niż powinien.

- Wyjaśniamy tę sprawę. Poprosiliśmy referat drogownictwa o opinię prawną. Gdy będzie gotowa, będziemy mogli powiedzieć, co ostatecznie zrobimy w tej kwestii - mówi Szymon Zatorski, z biura prasowego magistratu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto