Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tour de Pologne znów odwiedzi Zakopane

Łukasz Bobek
Z Czesławem Langiem, organizatorem Tour de Pologne, o sukcesie tegorocznej edycji wyścigu, a także o przyszłorocznej imprezie.

Jak się udała tegoroczna impreza? Można powiedzieć, że mamy sukces?
Myślę, że tak. Z każdym rokiem staramy się robić nie tylko imprezę z dawką sportowych emocji, ale i z przesłaniem. W tej edycji motywem przewodnim był rok wolności związany z 25-leciem pierwszym wolnych wyborów w Polsce. Stąd start w Gdańsku.

A jak sukces medialny? Bo w końcu o miastom, po których jedzie Tour de Pologne, w tym Zakopanemu, o to chodzi.
To również spory sukces dla nas. Relacji o zawodach było naprawdę bardzo dużo. Wszystkie niemal kanały telewizyjne, prasa, radio, internet. Rano były kulisy wyścigu, potem transmisje ze startu, z wyścigu, wejścia na żywo, a do tego wszelkie relacje z każdego etapu. Eurosport miał rekordową oglądalność. Gdzie tylko był zasięg tego kanału, tam pojawiały się relacje z naszego wyścigu. Wartość medialna imprezy jest ogromna. To ok. 240 mln zł. To znaczy, że gdyby ktoś chciał sobie zamówić reklamę w tym wymiarze, musiałby wydać tyle pieniędzy. W tym jest duży udział Zakopanego. Ale to także efekt dobrych startów Polaków w górskich etapach. Finisz każdego z nich oglądało ok. 2,5-3 mln widzów. Jest to dobry czas dla rowerów.

Tylko się cieszyć. Rozumiem, że w kolejnych latach Tour de Pologne znów zagości na Podhalu.
Tak, nie zamierzamy opuścić naszych gór. Nie ma co prawda tutaj tak ekstremalnych podjazdów jak we Włoszech, ale mamy gdzie jeździć. Musimy to wykorzystać, tym bardziej że mamy zawodników, którzy wiedli prym w górskich etapach. Powinniśmy więc jak najmocniej z tego korzystać.

Gdzie chcielibyście zatem rozegrać kolejne wyścigi? Znów podjazdy na Ząb i Gliczarów?
To trochę za wcześnie, aby o tym mówić, ale na pewno chcielibyśmy wykorzystać Gubałówkę. Musimy jednak zobaczyć, jak to jest z przejazdem. Jesteśmy w trakcie przygotowania tej trasy, ale na pewno chcemy zrobić bardzo atrakcyjny górski etap.

Znów start w Zakopanem, a gdzie meta?
Nie, tym razem chcemy metę zrobić w Zakopanem. Start zobaczymy. Może będzie to Nowy Targ, może inne miasto. Chcemy wciągnąć także inne okoliczne gminy. Na pewno chcę zorganizować dwa etapy górskie - właśnie z metą w Zakopanem, ale także w Bukowinie Tatrzańskiej. Myślę, że jest to ważne dla Podhala. Wyścigi kolarskie mają to do siebie, że pokazują krajobraz, który pokonują zawodnicy. To jest mocno promowane przez każde media relacjonujące wyścig.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto