Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tour de Pologne. Czesław Lang: Chcemy zorganizować też wyścig kobiet

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Czesław Lang dyrektor Tour de Pologne
Czesław Lang dyrektor Tour de Pologne Sylwia Dabrowa
Dyrektor Tour de Pologne Czesław Lang podsumowuje zakończoną, 80. edycję wyścigu i mówi o przyszłorocznej.

Jak pan ocenia tegoroczny Tour de Pologne?
To był wyścig godny jubileuszu, bo gdyby się tak przyjrzeć każdemu etapowi to był to konkretny wyścig. Pierwszy etap dla sprinterów, trzeci w roli głównej z Rafałem Majką, z dwoma Polakami na podium, bo trzeci był przecież Michał Kwiatkowski. A przede wszystkim sytuacja, jaka się wytworzyła do ostatniego etapu – w jednej sekundzie jest dwóch kolarzy, jest to prawie ten sam czas, jest niesamowita! Nie było więc tak, że ten ostatni etap to był etap przyjaźni do Krakowa, tylko trzeba było się ścigać. Walka była niesamowita.

Przeniesienie trasy na zachód Polski, właściwie powrót w te tereny, to był strzał w „10”.
Tak staramy się dobierać trasy, by było ciekawie, trzy etapy były płaskie, w których sprinterzy wystąpili w rolach głównych, nie zawiedli nas, bo ścigali się przepięknie. Trzy odcinki były górskie, które decydowały o tym, kto jest najwyżej w klasyfikacji, ale etap jazdy indywidualnej na czas wszystkich nas zaskoczył. Trzydzieści lat organizuję Tour de Pologne i nie było jeszcze takiej sytuacji, by w jednej sekundzie mieściło się dwóch kolarzy, którzy walczą o najwyższe miejsce w klasyfikacji generalnej. To coś fantastycznego! Cieszę się świetną postawą Polaków – Michał Kwiatkowski na podium, Rafał Majka otarł się o nie. Patryk Stosz pięknie walczył i założył koszulkę najbardziej aktywnego kolarza. Polacy robili wszystko, by się pokazać, choć widzieliśmy pełną dominację kilku drużyn: Ineos, Emiratów Arabskich, Bahrainu – oni przyjechali tak zdeterminowani, z takimi kapitanami, że trochę trzymali nam ten wyścig zamknięty.

Mohorić, Almeida to są gwiazdy, ale TdP to taki wyścig, na którym rodzą się gwiazdy. Na kogo mamy zwrócić uwagę w przyszłości?

Jeśli chodzi o klasyfikację generalną to wielkie nazwiska nie zostawiły miejsca dla innych młodych kolarzy. Trzeba jednak zwrócić uwagę na pewno na sprinterów. Marijn Van den Berg, który wygrał w Bielsku-Białej na pewno będzie dobrym sprinterem. Olav Kooij, którego znamy z Orlen Wyścig Narodów też potwierdził swoją wysoką klasę, wygrał w przepięknym stylu w Opolu. Mamy więc kolarzy wśród sprinterów, których będziemy oglądali na wielkich tourach.

W przyszłym roku nie tylko mężczyźni, ale też kobiety będą się ścigały w Tour de Pologne.

Żeby taki wyścig zorganizować, to trzeba mieć partnera, trzeba mieć na to pieniądze. Chciałem podziękować Grupie Orlen, Danielowi Obajtkowi, który inwestuje w sport, nie tylko w kolarstwo. Jest taki projekt, by był wyścig dla pań. Jak Orlen pomoże nam finansowo to na pewno to zrobimy.

A ma pan już w głowie przyszłoroczną trasę?

W 90 procentach mi się już ona układa. Na pewno będzie też bardzo ciekawa i piękna. Pojedziemy może troszeczkę innymi zakątkami Polski. Może będą morskie klimaty, tym bardziej, że morze jest mi bardzo bliskie sercu, mieszkam nad morzem i wiem jak cudowne są Kaszuby, całe Pomorze. Tour de Pologne to oczywiście emocje sportowe, ale przy okazji jazdy peletonu przez całą Polskę można przepięknie promować nasz kraj, pokazywać go, sygnał telewizyjny idzie do ponad stu państw na świecie, dlatego odkrywamy tak piękne zakątki. W tym roku perełką było województwo wielkopolskie, Dolny Śląsk. Piękny był etap do Dusznik-Zdroju. Staramy się pokazać takie miejsca, o których być może my Polacy sami nie wiemy, że takie są, że mamy tak piękny kraj. Na podstawie ubiegłych lat, kiedy robiliśmy wyścig na wschodzie Polski, widać było jak piękne jest Roztocze, Podkarpacie i ludzie zakochali się w tych terenach. Po tej trasie TdP w przyszłości będzie jeździło dużo kolarzy.

Organizujecie cały czas wyścigi Tour de Pologne Junior.

Tak, były cztery edycje, w każdej po 260 dzieciaków, była piękna walka. Przyjechał do mnie przyjaciel Francesco Moser, Gianni Bugno i wręczali dzieciom nagrody. Jest to piękna sprawa. A w ogóle rower staje się coraz bardziej popularny. Przy okazji organizacji Tour de Pologne amatorów, widzieliśmy, że na starcie stanęło 2300 osób. To był szok dla mnie, bo jechali, jechali i jechali bez końca i była wielka radość.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tour de Pologne. Czesław Lang: Chcemy zorganizować też wyścig kobiet - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto