TOPR ruszy na ratunek turystom w chorwackich górach? Współpraca z Chorwatami

W siedzibie TOPR odbywa się polsko-chorwacka konferencja, która inicjuje współpracę, ale także ma być polem do wymiany doświadczeń między ratownikami. W spotkaniu biorą udział członkowie zarządu organizacji górskich, ale i zwykli ratownicy. Na inauguracji obecni byli także przedstawiciele miasta Zakopane, jak również Paweł Włodarczyk - Konsul Honorowy Republiki Chorwacji.

- My oczywiście znamy się już z takie współpracy międzynarodowej. Choćby w ubiegłym tygodniu nasi ratownicy, którzy są przewodnikami psów byli na szkoleniu we Włoszech. Tam też byli ratownicy z Chorwacji. Te kontakty więc są. Ale co innego daje taki wymiar dwustronnej współpracy. Już teraz widać, że są pola, na których możemy sobie pomóc. Zarówno na poziomie szkolenia, ale i wsparcia pewnych działań. To oczywiście musi być poprzedzone poznaniem się wzajemnie, nabyciem zaufania, a także zorganizowaniem systemu formalnego wsparcia – mówi Jan Krzysztof, naczelnik TOPR.

Naczelnik zaznacza, że Chorwaci mają bardzo duże doświadczenie w ratownictwie jaskiniowym, mają płetwonurków jaskiniowych. - To jest dla nas pole bardzo interesujące. My z kolei mamy duże doświadczenie jeśli chodzi o działalność lawinową, bezpieczeństwem zimowym. Tych pól do współpracy jest dużo – mówi Jan Krzysztof.

TOPR i chorwacka służba chcą podpisać wspólne porozumienie. Na ono oznaczać przede wszystkim wspólne szkolenia i działania.

- Na terenie chorwackich gór infrastruktura turystyczna nie jest aż tak przygotowana jak u nas. Tymczasem okazuje się, że sporo osób ratowanych w tamtejszych górach to właśnie Polacy. Dlatego jeden z pomysłów, który zaproponował pan konsul, jest wymiana ratowników. Tam by nasi ratownicy pojawiali się w Chorwacji, a chorwaccy u nas. Oczywiście nie na pierwszej linii będą, ale jako wsparcie – mówi Jan Krzysztof.

Może więc wkrótce się okazać, że niedługo do Polaków potrzebujących pomocy w górach słowackich przyjdzie z pomocą zespół polsko-chorwacki.