Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tatrzański Park Narodowy chce zatrzymać nocnych wędrowców

Piotr Subik
Turyści muszą zapomnieć o nocnych wędrówkach po Tatrach
Turyści muszą zapomnieć o nocnych wędrówkach po Tatrach fot. 123rf
Nowe przepisy obowiązujące w Tatrach mają chronić zwierzynę podczas lęgów.

Jako pierwsza nowy zakaz złamała grupa turystów z Warszawy. W środę, 1 marca wieczorem strażnicy Tatrzańskiego Parku Narodowego natknęli się na nich pomiędzy Polaną Kalatówki a Halą Kondratową. Wędrowcy jeszcze nie wiedzieli o zaostrzeniu przepisów w Tatrach, skończyło się na pouczeniu.

- To nie jest zakaz wzięty z sufitu. Jego wprowadzenie poprzedzone było obserwacjami i dyskusją. Park to dobro narodowe, musimy go zachować dla przyszłych pokoleń. Intruzami w nim nie są zwierzęta, jesteśmy nimi my, ludzie - mówi Edward Wlazło, komendant Straży TPN.
[tresc_platna]

Chodzi o wydłużenie okresu, w którym zabronione są wędrówki po szlakach Tatr po zachodzie i przed wschodem słońca. Jeszcze w ub. roku zakaz taki obowiązywał od 1 kwietnia do 30 listopada. Teraz został wydłużony o miesiąc. Dlatego nocą na szlaki w Tatrach nie można wchodzić już od początku marca. Jak przekonują władze TPN, w ostatnim czasie da się zauważyć, że coraz więcej turystów pieszych wędruje po Tatrach nocą i coraz więcej skitourowców chodzi po zmroku po nartostradach i trasach narciarskich. A to nie jest obojętne dla przyrody.

Powodów wprowadzenia zmian jest kilka. Przyrodnicy chcą, aby turyści nie zakłócali spokoju dziko żyjącym zwierzętom. Wiele z nich prowadzi nocny tryb życia, inne - mimo że żerują w dzień - w nocy muszą zachować większą ostrożność z powodu aktywności drapieżników. Do tego spokój potrzebny jest zwierzętom zwłaszcza wczesną wiosną, gdy wiele z nich ma gody, a samice przygotowują się do urodzenia potomstwa. W Tatrach sytuacja jest o tyle niekorzystna, że sieć szlaków jest gęsta i trudno znaleźć miejsce, gdzie ostoja zwierzyny znajduje się od nich w odległości większej niż kilometr.

W tym wszystkim ważne jest też bezpieczeństwo turystów. Nocą zwierzęta stają się agresywne, a o problemy nietrudno, bo wilki, niedźwiedzie czy rysie pomiędzy miejscami odpoczynku i żerowania poruszają się zwykle... szlakami turystycznymi. Z kolei nocne wędrówki narciarskie po nartostradach grożą zderzeniem z ratrakami.

Komendant Edward Wlazło przyznaje, że zdarzają się turyści, którzy łamią wszelkie zasady obowiązujące w Tatrach. - Wielu z nich wędruje po zmroku z plecakami, namiotami, karimatami. Schodzą ze szlaków, urządzają biwaki, palą ogniska, smażą jajecznicę, do tego dochodzi palenie papierosów i picie alkoholu - wylicza Edward Wlazło. Coraz więcej jest też przypadków wnoszenia pod osłoną nocy na szczyty składanych rowerów i paralotni i zjeżdżania na nich bądź zlatywania o świcie. Ze względu na wczesną porę delikwent rzadko natknie się wtedy na leśniczego lub strażnika, który nie wlepi mu mandatu. A ten wynieść może od 50 do nawet 500 złotych.

Zmiana przepisów w TPN wywołała dyskusję. Choćby dlatego, że - co widać po zdjęciach publikowanych w internecie - w ostatnim czasie popularne stało się nocne fotografowanie Tatr. Protestują też skitourowcy, bo nocne zjazdy ze szczytów to element tego sportu.

Przepisy wyglądają groźnie, ale redaktor naczelny Portalu Tatrzańskiego Krzysztof Barcik podkreśla, że z TPN płynie wyraźny sygnał, iż służby parku zachowają umiar w karaniu łamiących je osób. - Bo czym innym jest całonocna wędrówka na wschód słońca na Rysy, a czym innym wyjście kilka minut przed wschodem słońca na szlak albo dojście wieczorem do schroniska - mówi Krzysztof Barcik.

Niemożliwe byłoby też np. ukaranie wszystkich osób, które w sezonie każdego dnia przed świtem spotkać można na drodze do Morskiego Oka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto