Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tatry. W górach znów sypnął śnieg i zrobiło się mroźnie. Ale nadchodzi ocieplenie

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
W Tatrach znów dosypało śniegu. Na Kasprowym Wierchu spadło 22 cm świeżego śniegu, co oznacza, że cała pokrywa wynosi tam ok 25 cm. Zrobiło się mroźnie. Tymczasem już w środę pogoda zgoła odmienna - grubo na plusie.

Ostatnie dni w Zakopanem i w Tatrach są iście dołujące. Na dole od kilku dni pada deszcz, u góry śnieg. Do tego zrobiło się wyjątkowo zimo. We wtorek rano na Łomnicy termometry wskazywały minus 6 stopni. Odczuwalna temperatura na szczytach zaś może w ciągu dnia wynieść nawet minus 10 stopni. Do tego mamy niski pułap chmur - kompletnie nic nie widać.

TOPR ponowni ogłosił pierwszy stopień zagrożenia lawinowego.

- Warunki do uprawiania turystyki są bardzo niekorzystne. Z powodu intensywnych opadów deszczu, a wyżej śniegu, na szlakach jest bardzo mokro i ślisko. Na leśnych odcinkach szlaków występuje błoto i kałuże, a stan wód w potokach jest podwyższony. W wyższych partiach Tatr, niski pułap chmur w połączeniu z opadami deszczu ze śniegiem, mocno ograniczają widzialność, co może prowadzić do utraty orientacji w terenie i pobłądzeń. Śnieg zalega już od wysokości około 1500 m n.p.m. Miejscami występują oblodzenia. Poruszanie się w warunkach zimowych, w wyższych partiach Tatr, wymaga dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej i posiadania odpowiedniego sprzętu wraz z umiejętnością obsługi. Dodatkowym utrudnieniem są silne porywy wiatru w partiach graniowych - ostrzega Tatrzański Park Narodowy.

Jednak już od środy czeka nas diametralna zmiana pogody. Według prognoz na Kasprowym Wierchu temperatura na wynieść aż 8 stopni na plusie. Taka temperatura utrzyma się do końca tygodnia. Do tego ma nie być ani deszczu, ani śniegu. Temperatura w okolice zera stopni spadać będzie nocami.

To może oznaczać, że pogorszą się warunki w Tatrach. - Rzeczywiście należy się spodziewać, że w tym śniegu będą zachodzić szybsze przemiany. Ten śnieg będzie się zmieniał i będzie szybciej zjeżdżał na dół. Jest on bowiem słabo związany z podłożem. Zwłaszcza może się to wydarzyć na podłoży trawiastym. Dlatego idąc po takim polu śnieżnym, gdzie podejrzewamy, że pod spodem jest trawa, powinna nam się zapalić czerwona lampka - mówi Jakub Hornowski, ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tatry. W górach znów sypnął śnieg i zrobiło się mroźnie. Ale nadchodzi ocieplenie - Gazeta Krakowska

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto