Tatry. W górach piękne słońce, ale i lawinowa dwójka. W weekend znów opady śniegu

FLESZ - Do normalności wrócimy po wakacjach?

Choć mamy końcówkę maja, w Tatrach wciąż panują zimowe warunki. Sporo śniegu jest zwłaszcza w górnych partiach gór. Na Kasprowym Wierchu leży kilkadziesiąt centymetrów białego puchu.

TOPR ogłosił drugi stopień zagrożenia lawinowego.

- Pokrywa śnieżna jest na ogół związana dobrze, ale na niektórych stromych stokach jest związana umiarkowanie. Wyzwolenie lawiny jest możliwe przeważnie przy dużym obciążeniu dodatkowym, szczególnie na stromych stokach. Samoistne zejście bardzo dużych lawin, jest mało prawdopodobne - informuje tatrzańskie pogotowie.

- W wyższych partiach Tatr na szlakach zalega śnieg, który jest miejscami twardy (głównie w miejscach zacienionych), a gdzieniegdzie mokry, grząski i przepadający. Są odcinki szlaków, gdzie śnieg jest wytopiony całkowicie. Poruszanie się w takich warunkach wymaga doświadczenia, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i dostosowania trasy do aktualnie panujących warunków, jak również posiadania sprzętu zimowego (raki, czekan, kask, lawinowe ABC) wraz z umiejętnością posługiwania się nim - dodaje Tatrzański Park Narodowy.

Na niżej położonych szlakach i drogach dojściowych do schronisk jest bardzo mokro i błotniście. Miejscami występują kałuże. Na niektórych odcinkach szlaków wciąż zalega zlodowaciały, ubity śnieg, na którym jest ślisko. - Apelujemy o niewchodzenie na tafle tatrzańskich stawów, ponieważ lód zaczął rozmarzać - dodaje TPN.

Niestety, weekend nie będzie aż tak słoneczny jak piątek. Według prognoz zarówno w sobotę, jak i w niedzielę nad Tatrami pojawią się gęste chmury. Zrobi się chłodno. Termometry mają wskazać 1-2 stopni. Na szczytach jednak odczuwalna temperatura może wynieść minus 5-7 stopni. Prognozowane są także opady śniegu w górach. Może przybyć kilka centymetrów białego puchu.

Cieplej ma się zrobić dopiero po weekendzie.