Dwóch turystów spędziło noc w rejonie Rysów. Wczoraj wieczorem wybrali się na wycieczkę, by zdobyć najwyższy szczyt w Polsce. Zgubili jednak drogę i utknęli w rejonie Niżnych Rysów, w terenie wspinaczkowym. Ze względu na ciemność i strach, a także doskwierające im skurcze nóg, postanowili nie ruszać się z miejsca. Rano zadzwonili do TOPR-u. Ratownicy polecieli śmigłowcem i zabrali obu mężczyzn. Turystom nic poważnego się nie stało, są w dobrym stanie.