Najpoważniej brzmiało wezwanie, jakie dotarło do centrali TOPR w sobotę ok. godz. 14.
- Zadzwonił do nas pan i powiedział, że jego żona zjechała w dół ok. 30 metrów na Kazalnicy Mięguszowieckiej - relacjonuje Edward Lichota, zastępca naczelnika TOPR. - Okazało się, że kobieta była przytomna, jednak skarżyła się na bóle kręgosłupa i bóle głowy. Została przetransportowana śmigłowcem do Zakopanego.
Z kolei kontuzji stawu skokowego nabawiła się turystka, która w sobotę wędrowała w rejonie Grzybowca. Pani nie mogła kontynuować drogi o własnych siłach. Ratownicy musieli znieść ją do Zakopanego.
W niedzielę w rejonie Hali Gąsienicowej turystka potknęła się i uderzyła w głowę. Śmigłowiec przetransportował ją do szpitala.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?