Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tatry. TOPR chce wznowić poszukiwania zaginionej Joanny Felczak

Redakcja
W Tatrach wznowione zostaną poszukiwania zaginionej Joanny Felczak z Warszawy. - Chcemy jeszcze sprawdzić kilka miejsc w górach. Niestety, jest to kwestia trochę przypadku. Mamy bardzo mało informacji o celu wędrówki tej kobiety – przyznaje Jan Krzysztof, naczelnik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

FLESZ - Kosztowna kwarantanna pracowników

40-letnia Joanna wyszła w góry 20 września. Pozostawiła w pensjonacie w Zakopanem część swoich rzeczy. Od tamtego czasu nie ma z nią kontaktu. Po raz ostatni widziana była 20 września przed południem w schronisku Murowaniec na Hali Gąsienicowej. Nagrał ją monitoring schroniska. Gdzie poszła dalej – tego nie wie nikt.

Od momentu zaginięcia poszukiwały ją dziesiątki osób – ratowników górskich, policjantów, strażaków, a także cywilnych grup poszukiwawczych. Bez efektu. Akcję poszukiwawczą w górach zawieszono przed tygodniem. - Zrobiliśmy to z uwagi na brak jakichkolwiek śladów, jak i z uwagi na warunki pogodowe – przyznaje Jan Krzysztof.

W Tatrach spadł śnieg, jednak prognozy pogody na ten tydzień dają nadzieję na kilka słonecznych dni. - Kiedy zginie śnieg, zamierzamy przeszukać kilka wytypowanych lokalizacji. Trzeba jednak powiedzieć jasno, że to obecnie może być kwestia przypadku, że ją znajdziemy – mówi naczelnik TOPR.

Dotychczas sprawdzono rejony Hali Gąsienicowej, Kasprowego Wierchu, Świnicy, Granatów, Kościelca. Ani policja, ani ratownicy nie mają jednak żadnych potwierdzonych informacji, na który dokładnie szczyt Joanna planowała wejść 20 września.

- Niektóre obszary były przeszukiwane przez ludzi z psami, inne z powietrza. Chcemy niektóre obszary sprawdzić precyzyjniej. Trzeba pamiętać, że rejon który wydaje nam się prawdopodobnym miejscem wypadku, jest bardzo trudny do poszukiwań. To teren lasu i kosówek. W takich warunkach można tuż obok ciała przejść i go nie zauważyć. Ponadto fizycznie przejście pewnych obszarów w Tatrach jest niemożliwe – wyjaśnia Jan Krzysztof.

Akcja poszukiwawcza prowadzona była także po słowackiej stronie Tatr. Uczestniczyli w niej ratownicy Horskiej Zachrannej Służby, jak również wykorzystywany był śmigłowiec Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Słowacji. - Tam również na żadne ślady się nie natknęliśmy. Co więcej, nie mamy żadnych informacji, by telefon zaginionej logował się w słowackiej sieci telefonii komórkowej – podsumowuje naczelnik TOPR.

Joanna Felczak ma 40 lat, 175 cm wzrostu, krótkie jasne włosy, niebieskie oczy, szczupłą budowę ciała i najprawdopodobniej ubrana była w niebieską bluzę dresową, granatowy T-shirt, czarne legginsy, ciemne buty sportowe. Miała przy sobie nieduży, niebieski plecak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Tatry. TOPR chce wznowić poszukiwania zaginionej Joanny Felczak - Gazeta Krakowska

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto