Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tatry Słowackie oblężone! Właśnie został pobity 40-letni rekord

Redakcja
Właśnie spełnił się scenariusz, który wielu ekspertów wieszczyło jeszcze przed sezonem. W trakcie epidemii koronawirusa wiele osób nie wyjechało na zagraniczne wakacje i wybrało się w Tatry. Te przeżywają właśnie prawdziwe oblężenie. Doskonale świadczą o tym dane, jakie opublikował właśnie TANAP, czyli park narodowy po słowackiej stronie gór. W trakcie ostatniej akcji liczenia turystów na szlakach padł tam niepobity od 40 lat rekord.

Jak informują słowaccy przyrodnicy 6 sierpnia podczas akcji liczenia turystów odnotowano 30 232 piechurów wchodzących na szlak. To o prawie 4 tysiące osób więcej niż w najlepszym do tej pory roku 1980 (badania prowadzone są od 1972 roku).

Słowacy nie pobierają biletów wstępu za wejście na szlak. Nie mogą więc podać dokładnej liczby osób wchodzących w góry każdego dnia. Dlatego też co roku wybierają jeden wakacyjny dzień, kiedy statystycznie w góry powinno wejść najwięcej osób. Tym razem padło na 6 sierpnia. Tego dnia przy każdym wejściu do parku pojawili się wolontariusze, którzy zliczali każdego turystę.

- Tatry słyną z dużego ruchu turystycznego, ale ten rok jest szczególny - mówi Ján Marhefka, dyrektor Lasów Państwowych TANAP. - Mamy epidemię koronawirusa, a także dobrą pogodę przez całe wakacje. Ponieważ większość osób decydowała się na spędzenie wakacji na Słowacji czy też w Polsce, było jasne, że trend ten znajdzie również odzwierciedlenie w statystykach wejść w Tatry. W ostatnich tygodniach widzieliśmy, że jest tu więcej turystów niż w poprzednich latach. Obliczenia tylko to potwierdziły. Należy jednak zaznaczyć, że nasze wyniki nie odzwierciedlają zajętości obiektów noclegowych czy schronisk, a jedynie liczbę turystów wkraczających w alpejskie środowisko parku narodowego.

Wiadomo, ze podczas tegorocznego liczenia turystów najwięcej zaobserwowano w "słowackim Morskim Oku" czyli szlaku do Popradzkiego Stawu (Popradzkie Pleso). To szlak popularny m.in. wśród rodzin z dziećmi, bo do jeziora prowadzi równa droga asfaltowa o długości ok. 4 km. Na miejscu są tez dwa duże schroniska turystyczne.

W zeszły czwartek Popradzki Staw odwiedziło 6 708 turystów, z których 4 394 wybrało wspomnianą asfaltową drogę. Pozostałe 2314 przeszło do stawu czerwonym szlakiem turystycznym ze Szczyrbskiego Jeziora. Tego samego dnia do stawu wybrało się też 70 rowerzystów i 58 osób z psami. Z kolei na Hrebienok (szczyt nad Starym Smokowcem) przybyło 3969 gości, z których 1241 opuściło Stary Smokowiec samodzielnie, 2695 skorzystało z kolejki linowej, a 33 wybrało rower. W statystykach było również 12 psów.

Tradycyjnie interesowało się również Łomnicki Staw, gdzie kolejką linową dostało się 2740 osób, a 523 weszło na nogach. W tamtym kierunku zmierzało też ośmiu rowerzystów i siedem psów.

Wśród monitorowanych szczytów, podobnie jak w latach poprzednich wygrały... Rysy. Weszło na nie 1099 turystów z czego 472 osób od strony polskiej, a 627 od słowackiej. W porównaniu do ubiegłego roku było ich o 666 więcej. Krywań został tego dnia zdobyty przez 643 osoby. W czwartek 6 sierpnia żaden pies nie wyszedł na Rysy, trzy z nich policzono z kolei na Krywaniu.

Podobnie jak w latach poprzednich, najliczniejszą grupą zwiedzających byli Słowacy, Czesi i Polacy, słychać było także Niemców, Francuzów, Włochów, Rosjan, Węgier i Anglików.

Dane mówiące o ilości turystów w lipcu, po polskiej stronie Tatr TPN opublikuje za kilka dni.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tatry Słowackie oblężone! Właśnie został pobity 40-letni rekord - Gazeta Krakowska

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto