Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tatry. Pracownicy TPN uśpili rannego niedźwiedzia [ZDJĘCIA]

Łukasz Bobek
Ciężko rannego niedźwiedzia Eryka uśpili pracownicy TPN-u.
Ciężko rannego niedźwiedzia Eryka uśpili pracownicy TPN-u. fot. Józef Bobak, TPN
Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego uśpili rannego niedźwiedzia. 25-letniego Eryka w Dolinie Jaworzynki znalazł przewodnik tatrzański. Szlak był przez kilka godzin zamknięty dla turystów.

- Szedłem Doliną Jaworzynki z klientami. Nagle usłyszałem zza krzaków odgłosy – opowiada Zdzisław Chmiel, przewodnik tatrzański. – Myślałem, że to jeleń zahaczył porożem o gałęzie.

Kiedy Chmiel odchylił gałęzie, w korycie wyschniętego potoku zobaczył leżącego dużego niedźwiedzia. – Dziwnie się zachowywał. Nie uciekał, nie był agresywny. Na mój widok uniósł tylko przednią łapę – relacjonuje przewodnik.

Chmiel zadzwonił do pracowników Tatrzańskiego Parku Narodowego i poinformował o zwierzęciu.

- Pojechaliśmy na miejsce jak najszybciej się dało – opowiada Filip Zięba z TPN-u. – Po zbadaniu niedźwiedzia okazało się, że ma sparaliżowaną tylna cześć ciała. Po konsultacjach z weterynarzami z Wrocławia podjęliśmy trudną decyzję o uśpieniu zwierzęcia. Chcieliśmy ograniczyć jego cierpienia – mówi pracownik parku.

Okazało się, że był to Eryk. Około 25-letni samiec jest jednym z zaobrożowanych niedźwiedzi i najstarszym z badanych w Tatrach.

Zwierzę nie miało otwartych ran. Eryk mógł zostać sparaliżowany na skutek upadku, bądź choroby. Wyjaśni to sekcja zwłok, która będzie przeprowadzona we Wrocławiu.

Szlak z Kuźnic przez Dolinę Jaworzynki na Przełęcz między Kopami jest już otwarty dla turystów.

Eryk został już wcześniej odłowiony w maju 2014 r. w Jaworzynce. Wówczas wszczepiono mu chip i założono obrożę telemetryczną.

W ramach współpracy z Instytutem Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk w Krakowie i Uniwersytetem w Zagrzebiu, prowadzonej w ramach projektu GLOBE, dokonano wówczas analizy szlifów zębowych, która dowiodła, że jego wiek mieścił się w przedziale 24–27 lat.

Według tych danych Eryk urodził się zatem z początkiem 1989 r. (z pewnością między 1987 a 1990). Na pewno pamiętał więc niedźwiedzicę Magdę, wywiezioną we wrześniu 1991 r. do zoo we Wrocławiu, a może nawet był z nią blisko spokrewniony. Pomimo sędziwego wieku wcale nie osiągnął dużych rozmiarów, przynajmniej jak na samca. Miał tylko 170 cm długości i metr wysokości, ważył 147 kg, a odcisk jego tylnej łapy miał 24 cm długości i 14 cm szerokości.

Założona w maju ubiegłego roku obroża Eryka odpięła się samoczynnie pod koniec kwietnia tego roku i została znaleziona po słowackiej stronie Tatr, co dowodzi, że jeszcze wówczas niedźwiedź był sprawny.

Niedźwiedzie w naturze dożywają ok. 30 roku życia, a w niewoli mogą żyć ponad 40 lat. Najczęściej giną jednak w młodym wieku, nie osiągając dojrzałości płciowej - czytamy na internetowej stronie TPN-u.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na makowpodhalanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto