Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tatry: narciarze jeżdżą po zamknietej trasie na Goryczkowej

Łukasz Razowski
Na Kasprowym Wierchu turystom nie przeszkadza brak śniegu. Okazuje się, że szusują na nartach nie tylko w Kotle Gąsienicowym, ale i na nieczynnej trasie Kotła Goryczkowego. Zupełnie nie przeszkadza im wystająca spod śniegu kosodrzewina i skały. Tymczasem straż parku ostrzega, że za takie coś grozi mandat.

Jeżdżący w Goryczkowej narciarze niepokoją Tatrzański Park Narodowy. - Sprawdzaliśmy tamten teren - mówi nam Szymon Ziobrowski, prawnik TPN. - Trzeba powiedzieć wprost, że sytuacja na Goryczkowej jest tragiczna. Jest za mało śniegu do uprawiania narciarstwa, znad pokrywy wystaje trawa. Mimo to, szczególnie snowboardziści, tam zjeżdżają i bez opamiętania niszczą kosówkę. Wygląda to jak pobojowisko.

W Kotle Goryczkowym prawie nie ma śniegu.
- Na Goryczkowej jest szalenie niebezpiecznie - mówi Paweł Murzyn, dyrektor ds. technicznych Polskich Kolei Linowych. - Skoro trasa jest zamknięta, to po prostu nie można tam jeździć i tyle.

Zakazy nie przeszkadzają jednak turystom żądnym wrażeń z dzikiej jazdy.
- W rejonie Kasprowego Wierchu narciarze łamią przepisy - mówi Grzegorz Lorek, zastępca komendanta Straży Parku przy TPN. - To jest szalenie niebezpieczne. Uderzenie o skałę może zakończyć się tragicznie.

Strażnicy parkowi na razie nie ukarali żadnego narciarza mandatem karnym.
- Obecnie dajemy pouczenia. Ale za takie wykroczenie możemy nałożyć mandat karny od 50 do nawet 500 zł. Przy zbiegu wykroczeń kara może wynosić nawet i 1000 zł - wyjaśnia Lorek.

Niestety, nie wszyscy narciarze rozumieją specyfikę tras na Kasprowym Wierchu. O to, że Goryczkowa jest nieczynna, często wydzwaniają z pretensjami do PKL.

- My działamy w warunkach naturalnych. Jesteśmy w każdej chwili przygotowani do otwarcia wyciągu, ale dopiero jak będzie około pół metra śniegu. Nic innego nie możemy zrobić - wyjaśnia Paweł Murzyn. - Ludzie muszą zrozumieć, że na Kasprowym uprawia się narciarstwo naturalne.

Być może w ten weekend pogoda sprawi narciarzom miłą niespodziankę. - Spodziewamy się opadów śniegu. Mogą one być dość intensywne. Trochę tego śniegu przybędzie - zaznacza Michał Furmanek, kierownik stacji IMGW na Równi Krupowej. Jak dodaje, dzięki temu powinny znacznie poprawić się warunki narciarskie na Kasprowym Wierchu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto