Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tatry. Black Hawk ratuje turystów, bo Sokół ratowników TOPR jest w remoncie

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Policyjny śmigłowiec Black Hawk w Tatrach. Maszyny pomaga ratownikom Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w czasie, gdy ich maszyny przechodzi remont. Tymczasem internaucie zbiórkę pod petycją do rządu o zakup nowego śmigłowca dla TOPR.

Policyjna maszyna pojawiła się w Tatrach w ostatni weekend. Będzie na służbie ratowników TOPR najprawdopodobniej do końca tego tygodnia. Policyjni piloci mieli już okazję udzielać pomocy turystom w górach. M.in. w poniedziałek brali udział w akcji ratowania turysty, który schodząc z Kasprowego Wierchu został porwany przez lawinę. Na szczęście wędrowcowi nic się nie stało.

- Black Hawk pomaga nam, bo nasz śmigłowiec Sokół jest w trakcie remontu – mówi Jan Krzysztof, naczelnik TOPR. - W naszym śmigłowcu są wymieniane silniki. Odbywa się to tutaj na miejscu, w Zakopanem.

Koszt wymiany silników to kilka milionów złotych. W październiku rozpocznie się drugi etap planowanego od dawna remontu. Wówczas biało-czerwony Sokół zostanie uziemiony na 2,5-miesiąca. Wtedy TOPR również będzie wspomagany przez wojsko i policję. - Koszt tegorocznego remontu to aż 20 mln zł. Mamy zapewnione finansowanie tego przeglądy ze środków Ministerstwa Spraw Wewnętrznych – zaznacza Jan Krzysztof.

Tymczasem wraz z pojawianiem się Black Hawka w Tatrach, w internecie ruszyła zbiórka podpisów pod petycją do rządu, by ten kupił ratownikom nowy śmigłowiec.

- Nam na razie nie jest potrzebny nowy helikopter. Z naszego Sokoła jesteśmy bardzo zadowoleni. Tegoroczny przegląd zaś wystarczy na kolejne 8-10 lat latania tej maszyny – wyjaśnia naczelnik TOPR. Dodaje jednak, że to będzie ostatnie 8-10 lat tego Sokoła. Potem faktycznie przyjdzie czas na wymianę śmigłowca.

- Dlatego powoli rozglądamy się jaka maszyna mogłaby zastąpić Sokoła. M.in. w 2019 roku w czasie międzynarodowego kongresu służb ratunkowych ICAR, jakie odbył się w Zakopanem, mogliśmy zobaczyć dwie maszyny, które pracują w innych górach świata – mówi Jan Krzysztof. W Zakopanem były m.in. Agusta 169 i Eurocopter 145.

- Gdy przyjdzie czas na wymianę śmigłowca, wtedy faktycznie trzeba będzie pomyśleć o pieniądzach. Koszt nowej maszyny to co najmniej 40 mln zł. Na razie jednak czekamy, aż nasz Sokół wróci do służby na kolejne lata – zaznacza naczelnik TOPR.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tatry. Black Hawk ratuje turystów, bo Sokół ratowników TOPR jest w remoncie - Gazeta Krakowska

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto