Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szok pod Giewontem: znów brak kasy na solary!

Tomasz Mateusiak
Baterie słoneczne na zakopiańskich dachach nadal będą rzadkością
Baterie słoneczne na zakopiańskich dachach nadal będą rzadkością Fot. archiwum
To skandal - uważają mieszkańcy Zakopanego zbulwersowani faktem, iż miasto pod Giewontem - jako jedyne na całym Podhalu - nie otrzymało dofinansowania na montaż ekologicznych solarów na prywatnych domach. To kolejny przypadek, gdy z unijnych dotacji wyszły nici.

Kilka miesięcy temu upadł projekt dofinansowania budowy noclegowni dla bezdomnych na zakopiańskiej Spyrkówce. Nie ma się więc co dziwić, że w mieście coraz częściej słychać pytanie: czy Zakopane jest miejscem, do którego nie może spłynąć żadna europejska dotacja?

Sprawdź, ile zarabiają politycy na Podhalu

- Absolutnie nie zgadzam się z tą opinią - mówi burmistrz Janusz Majcher. - Biuro Współpracy Europejskiej, które powstało, by ściągać do miasta unijne pieniądze, pracuje w mojej opinii bez zarzutu. Świadczyć o tym mogą wysokie oceny merytoryczne przygotowanych tam projektów. Gdy jednak dochodzi do końcowej oceny, zawsze spadamy o kilka miejsc w rankingu i lądujemy na miejscu rezerwowym - twierdzi burmistrz, po czym dodaje, iż miasto miało słaby lobbing w Urzędzie Marszałkowskim, gdzie zapadają decyzje o przyznaniu pieniędzy.

Takie argumenty nie przekonują jednak Jakuba Bafii, mieszkańca Zakopanego, który wpisał się na listę oczekujących na unijną dotację. - Nie potrafię zrozumieć, jak to możliwe, że wszyscy dostają dofinansowanie, a my znowu nie - mówi rozżalony góral. - Uważam, że powinno się natychmiast wymienić ludzi odpowiedzialnych za nasze porażki. Może nowi urzędnicy lepiej sobie poradzą.

Agnieszka Sługocka, kierownik europejskiego biura w magistracie, nie ma sobie nic do zarzucenia. - Jako miasto mamy pecha. Nasze projekty są wysoko oceniane, ale przegrywają, bo marszałek chce dzielić sprawiedliwie dla wszystkich. W mieście duże dofinansowanie dostały szpital oraz Geotermia Podhalańska. Dla nas więc najprawdopodobniej środków nie starczyło - wzrusza ramionami urzędniczka. - Wszyscy tu pracujący starają się, by nasze wnioski były wykonane perfekcyjnie. Dostają doskonałą ocenę, ale następnie przyznawany jest im mały procent wartości dla całego województwa. To skomplikowane, lecz chodzi o to, że skoro w Kościelisku 90 procent mieszkańców pali węglem, a u nas tylko 60, to tam są bardziej potrzebne pieniądze na solary.

Choć Zakopane jest na jednym z pierwszych miejsc na liście rezerwowej, szanse, iż otrzyma jeszcze środki, są nikłe. Instalacja baterii słonecznych na kilkuset budynkach w mieście znacząco ograniczyłaby wiszący zimą nad Zakopanem smog. Ciężko również liczyć na to, że wobec braku dofinansowania mieszkańcy wykonają instalacje sami. Koszt zestawu wynosi od 12 do 15 tys. zł. Solary natomiast będą montowane w Poroninie oraz w Kościelisku.

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Podrobili 17 tys. ton paliwa, staną przed sądem

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto