Straż miejska w Zakopane: będą dawać żółte kartki

- Zamierzamy rozpocząć akcję uświadamiającą kierowców, że łamią przepisy, ale chcemy zarazem pokazać, że straż miejska w Zakopanem nie jest nastawiona tylko i wyłącznie na wlepianie mandatów na kierowców i wyciąganie od nich pieniędzy - mówi Wiesław Lenard, rzecznik prasowy straży miejskiej pod Giewontem.

Stąd pomysł na małe żółte kartki, które będą wkładane za wycieraczki źle zaparkowanych samochodów. Znajdzie się na niej informacja, że samochód o danym numerze rejestracyjnym zaparkował niewłaściwie, że kierowca na razie uniknął mandatu, ale w przyszłości może się to dla niego skończyć założeniem blokady na koła. A to już będzie kosztowało.

Co na to kierowcy na Podhalu? - Pomysł dobry, taki z jajem - mówi Marek Wielgus. - To fajnie, że nasi strażnicy mają poczucie humoru. Może gdy ktoś zobaczy taką żółtą kartkę, a nie od razu blokadę na koła, zapamięta sobie, żeby w przyszłości nie parkować źle. Na pewno jednak człowiek nie będzie tak narzekał na strażników.