Pali się dom mieszkalny w Knurowie - zalarmowali nowotarskich strażaków policjanci, którzy otrzymali taką wiadomość wczoraj o godz. 9.15. Do Knurowa, gdzie wybuchł pożar, natychmiast udało 17 jednostek, w tym jedenaście Ochotniczej Straży Pożarnej z okolicznych miejscowości i oczywiście zawodowe zastępy z Nowego Targu. Łącznie 80 strażaków.
Na szczęście dosłownie w pół godziny po przybyciu na miejsce pierwszych fajermanów udało się okiełznać ogień. Żywioł strawił jednak poddasze budynku . Czerwony kur przerzucił się też na sąsiadujące z domem zabudowania gospodarcze. Tutaj nadpalona została konstrukcja dachu.
Akcja ratownicza trwała do późnego popołudnia. Strażacy dokładnie sprawdzali, czy jeszcze gdzieś w drewnianej konstrukcji nie ma zarzewia ognia. Pogorzelcy zostali bez dachu nad głową.
- Jeszcze jutro u poszkodowanych pojawi się ktoś z pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, by rozeznać ich potrzeby - mówi Jan Smarduch, wójt gminy Nowy Targ.
- Jak zawsze w takich przypadkach, będziemy się starali pomóc rodzinie.
Pogorzelcy mogą liczyć na swoją wieś. Marian Solana, sołtys Knurowa, już zapewnia, że mieszkańcy nie zostawią nieszczęśników w potrzebie.
- Przejdziemy po wsi od domu do domu i zrobimy dla nich zbiórkę - zapowiada sołtys Marian Solana. - Pieniądze może nie będą wielkie, ale zawsze to dobre na początek.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?