Stare wozy strażackie pójdą w końcu w odstawkę. Strażacy OSP z Podhala dostaną nowe auta

Nowe samochody zostaną zakupione przy wsparciu z rządowego wsparcia. Na razie nie wiadomo jak wysokie będzie to wsparcie. Pewne za to jest, że wskazane jednostki będą mogły wymienić wysłużone już stare wozy strażackie na nowoczesne pojazdy.

W przypadku Gliczarowa Dolnego nowe auto zastąpi stara, który pochodzi z początku lat 90. XX wieku.

- To auto, które ma już 31 lat. Kupiliśmy to auto już używane, jest wyeksploatowany. Jest już problem z silnikiem. U nas jest od 2006 roku. Nie wiadomo jak długo on pociągnie, czy przejdzie przegląd, by mógł nadal służyć. Dlatego nowe auto jak najbardziej się nam przyda – mówi Piotr Staszel, prezes OSP z Gliczarowa Dolnego.

Z kolei OSP z Suchego chce wymienić starego Jelcza, który został wyprodukowany w latach 80. XX wieku. - Tymczasem nasz teren jest atrakcyjny turystycznie, dużo ludzi do nas przyjeżdża. Jeśli nasza jednostka, jak i inne jednostki będą dobrze wyposażone, to zwiększy bezpieczeństwo nas wszystkich – mówi Stanisław Bafia, zastępca prezesa straży pożarnej w Suchem w gm. Poronin.

Anita Żegleń, wójt gminy Poronin zaznacza, że zapotrzebowanie na takie wsparcie jest zawsze ogromne. Samochody ratownicze się zużywają, a strażacy chcą pracować na nowoczesnym i bezpiecznym sprzęcie. - OSP Suche otrzymało od nas deklarację w postaci uchwały rady gminy, że gmina dofinansuje zakup ciężkiego wozu kwotą pół miliona złotych. I te pieniądze są zarezerwowane w naszym budżecie. Sam kosz samochody będzie jednak dużo większy. Dlatego cieszymy się, że nasza jednostka znalazła się na liście dofinansowania rządowego – mówi pani wójt z Poronina.

Anna Paluch, posłana PiS z Krościenka nad Dunajcem, która w piątek odwiedziła strażaków z Gliczarowa, zaznacza, że takie wsparcie dla strażaków ochotników jest niezbędne.

- To jest ogromne istotne, żeby cenić służbę wolontariacką. A także właśnie służbą jest służba strażaków. Nasi druhowie w najtrudniejszych okolicznościach pomagają swoim lokalnym społecznościom. I dlatego trzeba o nich dbać, by w dobrych warunkach pracowali – mówiła posłanka.

Nie tylko podhalańskie jednostki dostaną wsparcie. Do remiz OSP w całej Polsce trafi 675 nowych pojazdów, w tym 180 lekkich samochodów ratowniczo-gaśniczych, 417 średnich oraz 78 ciężkich.