Straż miejska w Zakopanem podsumowała tegoroczny sezon grzewczy. Strażnicy wielokrotnie interweniowali w domach, które zbyt mocno zanieczyszczały powietrze.
- Od połowy października 2014 roku do końca lutego 2015 roku mieliśmy 23 zgłoszenia - mówi Wiesław Lenard, rzecznik prasowy zakopiańskiej straży miejskiej.
Z 23 interwencji 18 okazało się niepotwierdzonych. - Okazywało się, że z komina rzeczywiście zbyt mocno się kopciło. Właściciele tych domów ogrzewali dozwolonym paliwem, głównie węglem czy koksem, ale marnej jakości - wylicza strażnik.
Pięć zgłoszeń okazało się trafnych. Mieszkańcy przyłapani na paleniu śmieci zostali pouczeni, ale tylko dlatego, że w obecności strażników wygasili paleniska i zobowiązali się, że już tego nie zrobią. Strażnicy sprawdzili to w trakcie ponownych kontroli.
Biorąc jednak pod uwagę cały zeszły rok, interwencji strażników w prywatnych domach było o wiele więcej. - W sumie mieliśmy 99 zgłoszeń, z czego 68 nie potwierdziło się - mówi Wiesław Lenard. W czterech przypadkach przyłapano górali, jak palili w piecach śmieci.
- Jeden z tych delikwentów dostał mandat 200 zł, a pozostałych pouczyliśmy - mówi Lenard. Strażnicy byli wzywani też do ognisk na podwórkach, gdzie płonęły odpady.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i wideo z regionu.
Zapisz się do newslettera!
Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?