Radni: Nie ma uchwały, to nie kupimy PKL-u!

Na czwartkowej sesji miała być przyjęta uchwała upoważniająca burmistrza do finansowania z budżetu miasta powołania spółki Polskie Koleje Górskie z siedzibą w Zakopanem, która ma wyemitować obligacje i zakupić za nie PKL.

- Bez tej uchwały nie mogę wykonać kolejnego kroku - podkreśla burmistrz Majcher.
Taką samą uchwałę mają przyjąć też w tym tygodniu trzy gminy, które razem z Zakopanem utworzą spółkę - Bukowina, Poronin i Kościelisko. Kościelisko już stosowną uchwałę - przygotowaną przez prawników wszystkich czterech gmin - przyjęło.

Tymczasem przewodniczący zakopiańskiej rady uznał uchwałę za bubel.

- Przede wszystkim brakuje w uchwale statutu spółki Polskie Koleje Górskie, informacji, jaką spółkę tworzymy, po co, w jakie kompetencje ją wyposażymy - wymieniał braki Zacharko. - Uchwała ta nie zabezpiecza interesów naszej gminy. Nie gwarantuje kontroli nad spółką. Domagam się profesjonalnego przygotowania uchwały powołującej nową spółkę.

Na próżno burmistrz tłumaczył, że uchwała jest profesjonalna, bo przygotowana przez prawników wszystkich czterech gmin, a załączanie do niej statutu spółki jest przedwczesne.

- To będzie dopiero następny etap - przekonywał Majcher. - Najpierw muszę mieć zapewnione od rady środki na wynajęcie firmy, która zajmie się opracowaniem statutu spółki.

Jak dodał Majcher, na harmonogram działań ze strony Zakopanego do końca marca czeka prezes PKP, Maria Wasiak. Tak ustalono z panią prezes na spotkaniu w Zakopanem, które odbyło się pod koniec stycznia.

- Pan robi wszystko, by opóźnić ten proces - irytował się burmistrz. - Blokuje pan przez takie wypowiedzi całe przedsięwzięcie! Wstyd mi przed pozostałymi gminami, które nie miały zastrzeżeń.

Zacharko jednak zapewniał, że jest jak najbardziej za powołaniem spółki, jednak nie może zgodzić się na taką uchwałę. Komisja ekonomiki rady miasta ma się spotkać w tej sprawie jeszcze raz tuż przed czwartkową sesją. Ale kompromis jest wątpliwy. Opóźnienie działa na korzyść słowackiej spółki TMR, która jest bardzo zainteresowana zakupem PKL. Kilka dni po spotkaniu przedstawicieli gmin z powiatu tatrzańskiego z prezes Wasiak, do Warszawy pojechali przedstawiciele konsorcjum (Szczawnica, Krynica i Międzybrodzie i TMR), by porozmawiać z panią prezes Wasiak.

- Zainteresowanie firm branżowych i instytucji finansowych zakupem PKL jest bardzo duże, ale najbardziej radykalne i medialne są konsorcjum i Zakopane - stwierdził Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP.