Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rabka-Zdrój. Naprawa osuwiska na drodze wjazdowej do miasta może kosztować kilkanaście milionów złotych

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Pęknięta ul. Zakopiańska w Rabce - wciąż nie wiadomo, kiedy będzie przejezdna
Pęknięta ul. Zakopiańska w Rabce - wciąż nie wiadomo, kiedy będzie przejezdna Goral.info.pl
Naprawa osuwiska, jakie powstało na drodze wjazdowej do Rabki-Zdrój może pochłonąć nawet 18 mln zł. Rabka-Zdrój tych pieniędzy nie ma – liczy na wsparcie rządu. Tymczasem główny wjazd do miasta jest zamknięty od października 2022 roku.

Chodzi o ulicę Zakopiańską, którą prowadzi wjazd do miasta od drogi krajowej nr 47. Droga ta we wrześniu 2022 roku zaczęła pękać. Drogowcy próbowali pęknięcia kleić, potem zamknięto jeden pas ruchu, a auta musiały poruszać się wahadłowo. Pęknięcia jednak zaczęły się powiększać. Pojawiły się na długości kilkudziesięciu metrów – wzdłuż drogi. W październiku nadzór budowlany orzekł kategorycznie, że drogę trzeba zamknąć. I to całkowicie. Padło podejrzenie, że to osuwisko, które powstało na skutek robót prowadzonych w tym czasie na torach kolejowych – te biegną równolegle do drogi. PKP, które prowadziło ciężkie prace na torach odcina się od uszkodzeń drogi. Kolejarze twierdzą, że to nie wina prac.

Nadzór budowlany nakazał zrobić ekspertyzę geologiczną osuwającej się drogi. Urząd miasta chciał w jakiś sposób ułatwić życie kierowcom i puścić przejazd wahadłowo – po chodniku. Na to jednak nie było zgody. Bo bez ekspertyzy nie wiadomo, jak głębokie jest osuwisko i czy ciągłe obciążanie osuwiska nie doprowadzi do tego, że zagrożone będą domy znajdujące się powyżej drogi.

W grudniu 2022 roku urząd miasta otrzymał od wojewody małopolskiego dofinansowanie na wykonanie ekspertyzy geologiczno-inżynieryjnej. Ta ma być gotowa do końca maja. Potem będzie można przygotować dokumentację projektową modernizacji drogi. I wtedy właściwie okaże się, jakie to będą koszty. Obecnie szacuje się, że pesymistycznym wariancie koszty mogą oscylować w granicach nawet 18 mln zł.

Leszek Świder, burmistrz Rabki-Zdrój zaznacza, że samego miasta na sfinansowanie tego zadania nie będzie stać. Dostał jednak zapewnienie, że 80 proc. kosztów dofinansuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Pozostałe 20 proc. miasto będzie musiało wyłożyć z własnych pieniędzy. Skąd je weźmie – na razie nie wiadomo. Miasto zapowiada, że będzie domagało się od PKP części potrzebnych na remont środków.

Kiedy znów kierowcy będą mogli przejechać ulicą Zakopiańską? Szybko to może nie nastąpić. Jeśli ziści się pesymistyczny scenariusz – wówczas roboty z pewnością przeciągnąć się do przyszłego roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rabka-Zdrój. Naprawa osuwiska na drodze wjazdowej do miasta może kosztować kilkanaście milionów złotych - Gazeta Krakowska

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto