Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożary w powiecie bocheńskim. Wyznaczono nagrodę za informacje o piromanie

Małgorzata Więcek-Cebula
W powiecie bocheńskim grasuje podpalacz. Policjanci i strażacy nie mają wątpliwości co do tego, że pożary trzech kolejnych stodół jednej nocy to nie był przypadek.

- Do żadnego z tych budynków nie był przecież doprowadzony prąd, nie ma więc innego racjonalnego wytłumaczenia tych zdarzeń, jak zwykłe podpalenie - mówi Jerzy Raczyński, sołtys Łapczycy.

W nocy z poniedziałku na wtorek w jego wsi spaliły się dwie stodoły. Straty oszacowano na 150 tysięcy złotych. Najgorsze było jednak to, że pożary wybuchały tuż obok budynków, w których mieszkają ludzie. Tragedia była więc "o włos" i nie ma w tym przesady.

- W jednym przypadku ogień przeniósł się na dom mieszkalny, musieliśmy ewakuować dwie osoby - relacjonuje mł. brygadier Piotr Gadowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bochni. - Na szczęście nikomu z domowników nic się nie stało - dodaje.

Tej samej nocy spaliła się też stodoła w Gierczycach. W tym przypadku straty oszacowano na 80 tysięcy złotych.
Do gaszenia każdego z pożarów zaangażowane było po kilka zastępów straży zawodowej oraz jednostki ochotniczych straży pożarnych. Pomagali też mieszkańcy. Przy gaszeniu dwóch pierwszych pożarów strażacy pracowali po trzy godziny, w ostatnim przypadku prawie pięć. - Była to na pewno bardzo pracowita noc - przyznaje oficer prasowy bocheńskich strażaków.

Seria pożarów, jaka wybuchała na ziemi bocheńskiej z poniedziałku na wtorek, to w zasadzie powtórka wydarzeń sprzed tygodnia, kiedy to także w ciągu jednej nocy spaliły się dwie stodoły - w Gierczycach i jedna w Chrostowej. Podobnie jak dwa dni temu, także wtedy pożary wybuchały w krótkim odstępie czasu i w miejscowościach sąsiadujących z sobą. To pozwala na uzasadnione przypuszczenie, że sprawcą pożarów mogła być jedna i ta sama osoba.

Policjanci zajmujący się tą sprawą zdecydowali o wzmocnieniu patroli nocnych na terenie powiatu. Nad wprowadzeniem dodatkowych dyżurów sąsiedzkich zastanawiają się także mieszkańcy wiosek, gdzie już doszło do pożarów. - Coś musimy postanowić. Przecież nie możemy pozwolić na to, żeby ktoś spalił wszystkie nasze stodoły - deklaruje Jerzy Raczyński. W sprawie podpaleń odbyły się już spotkania z wójtami i sołtysami.

Jerzy Lysy, wójt gminy Bochnia wczoraj zdecydował się ufundować specjalną nagrodę dla osoby, która przekaże informacje pomocne w ujęciu podpalacza. - To pięć tysięcy złotych. Otrzyma je osoba, która nam podpowie, kto stoi za tymi pożarami - zapewnia wójt. I dodaje, że każdy sygnał zostanie dokładnie sprawdzony przez funkcjonariuszy.

Informacje można przekazywać na numer alarmowy 112, 997 lub wybierając numer 14 615 22 22.
Policjanci z bocheńskiej komendy, którzy zajmują się tą sprawą, zapewniają, że robią wszystko by zatrzymać winnego. - To w tej chwili dla nas zadanie priorytetowe. Zależy nam na zatrzymaniu sprawcy tych podpaleń - zapewnia Leszek Machaj, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bochni.

Śledztwo w tej sprawie trwa. Funkcjonariusze nie chcą jednak na razie zdradzać jego szczegółów. Za podpalenie, w którym zagrożone było życie innych osób (jak w przypadku ostatnich pożarów) grozi kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.

Kilka lat temu na terenie Łapczycy grasował już podpalacz. Spalił nie tylko kilka stodół i zabudowań, ale przede wszystkim zabytkową, XVIII-wieczną dzwonnicę stojącą obok kościoła kazimierzowskiego w centrum wioski. Mężczyzna został złapany przez policję i trafił do więzienia.


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto