Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat suski. Podawał się za pracownika banku, chciał naciągnąć kobietę na kredyt. Nawet śpiewał jej piosenki przez telefon

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Policja Sucha Beskidzka
32-latka z Makowa Podhalańskiego nie dała się oszukać mężczyźnie, który podając się za pracownika banku próbował ją naciągnąć na kredyt. Oszust był tak żarliwy, by przekonać 32-latkę do kredytu, że nawet zaczął jej… śpiewać piosenki przez telefon.

Oszust próbował okraść kobietę w ostatni poniedziałek. Jak zeznała potem 32-latka, skontaktował się z nią mężczyzna mówiący ze wschodnim akcentem, który przedstawił się jako pracownik jednego z banków. Poinformował ją, że ktoś próbuje pobrać pieniądze z jej banku. By do tego nie doszło, kazał jej zainstalować aplikację na telefonie, która ma uniemożliwiać oszustom dostęp do kont bankowych. Instruowana przez mężczyznę 32-latka nie podejrzewając podstępu, zainstalowała na swym smartfonie aplikację „QuickSupport”.

- Wówczas rzekomy pracownik bankowy poinformował ją o złożonym w jej imieniu na jej koncie bankowym wniosku o kredyt w wysokości 21 tys. 700 zł. Według mężczyzny, dzięki współpracy z nim, po udzieleniu kredytu pieniądze zostaną zdalnie zwrócone do banku, ale dzięki temu oszust zostanie ujawniony – opisuje proceder asp. sztab. Wojciech Copija z Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej.

Kobieta otrzymała na swój telefon informację o wniosku na zaciągnięcie kredytu. Oszust poprosił, by się rozłączyła i zadzwoniła na infolinię celem potwierdzenia, czy kredyt został udzielony. Kobieta otrzymała informację, że procedura jest w toku i kredyt jeszcze nie został udzielony.

- Oszust ponownie zadzwonił do kobiety i gdy usłyszał, że kredyt jest jeszcze rozpatrywany, zaczął kobiecie śpiewać we wschodnim języku, prawdopodobnie grając na zwłokę – dodaje policjant.

To wzbudziło podejrzenia 32-latki. Ta się rozłączyła, a następnie skontaktowała się telefonicznie z operatorem infolinii bankowej prosząc o anulowanie wniosku o kredyt. Następnie o całym zdarzeniu powiadomiła makowskich mundurowych.

Dzięki temu oszustwo śpiewającego naciągacza nie powiodło się. Sprawę teraz bada policja z Makowa Podhalańskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto