- Ano tak do końca to nie wiem, czemu ten mój oscypek właśnie dziś tu wygrał - dziwi się pan Stanisław. - Ale skoro goście próbowali i im smakował, a komisja i ta pani z ministerstwa godała co pochnie ładnie, to musi coś w tym być. I nie powiem, cieszę się bardzo tym wyróżnieniem.
Baca wypasa owce od ponad 25 lat. Obecnie na Baligówce pasie się ich około dwóch tysięcy. Mówi, że nie ma recepty na dobry oscypek. Robi tak, żeby ludziom smakował. W nagrodę za najlepszy serek otrzymał od starosty tatrzańskiego spinkę góralską w kształcie oscypka oraz pas góralski. Oprócz pana Stanisława swoje oscypki zgłosiło do konkursu dziewięciu baców z trzech powiatów.
Ludźmierz: Relikwie Jana Pawła II już w sanktuarium
- W tym roku po raz pierwszy obok baców z powiatu tatrzańskiego i nowotarskiego w naszym konkursie wzięli udział też bacowie z powiatu cieszyńskiego - podkreśla starosta Andrzej Gąsienica Makowski. W skład komisji weszli przed-stawiciele starostwa, sanepidu, Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych oraz Spółdzielni "Gazdowie". - Jeszcze nigdy podczas festiwalu nie mieliśmy tak dobrych oscypków jak w tym roku - podkreśla baca Kazimierz Furczoń, szef Spółdzielni "Gazdowie". - Naprawdę mamy się już czym pochwalić w Europie.
Jak kupić dobry miód? 7 kroków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?