Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podhale: Sołtysi walcza o pieniądze

Tomasz Mateusiak
We wszystkim podhalańskich gminach decyduje się właśnie, jakim budżetem na następne kilka miesięcy będą mogli dysponować sołtysi poszczególnych wsi. Tak zwane fundusze sołeckie służą do zakupu ławek, sadzenia drzew, zakupu koszy czy znakowania ulic. Nic więc dziwnego, że niemal każdy sołtys chciałby mieć "kieszonkowego" jak najwięcej. Okazuje się jednak, że poszczególne gminy mają odmienne zdania co do dzielenia pieniędzy.

- W zeszłym roku za pieniądze z funduszu sołeckiego kupiliśmy ławki i kosze na śmieci oraz zamontowaliśmy we wsi specjalne tablice z mapami dla turystów - mówi Jan Łacek, sołtys Murzasichla. - W tym roku też moglibyśmy zrobić dla miejscowości coś fajnego, ale nie wiadomo jeszcze, jakimi pieniędzmi będę mógł dysponować.

Samorządowcy z Poronina mają skomplikowany system przyznawania środków na fundusz sołecki. Wójt gminy co roku w marcu spotyka się z mieszkańcami wszystkich podległych mu wsi i wysłuchuje ich potrzeb. Dopiero po tym spotkaniu wspólnie z radnymi opracowuje wysokość dotacji na fundusz sołecki, który dla każdej wsi może być inny. W jednym roku sołtys Poronina może dostać więcej niż ten ze Stasikówki czy Małego Cichego.

Inny system dzielenia środków dla sołtysów przyjęto w gminie Bukowina Tatrzańska.- My co roku już w momencie tworzenia budżetu ustalamy, że sołtys dostanie na jednego obywatela swojej wsi pewną kwotę - mówi Józef Górka, radny z komisji ekonomiki. - Dzięki temu każda miejscowość jest obdarowana równo.

- W tym roku kwota funduszu sołeckiego wynosi 10 złotych na mieszkańca - mówi Aniela Dziadkowiec, skarbnik Bukowiny. - Dzięki temu sołtys Jurgowa, który ma około 900 mieszkańców, dostanie 9 tys. zł do wydania we wsi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto