Anna Lasak twierdzi, że teren, na którym parkują samochody jest jej prywatną własnością. Co więcej - uważa że również troszczy się o bezpieczeństwo i auta stoją tak, że wóz strażacki może wyjechać w każdej chwili. Kto ma rację w tym sporze? Sąsiedzki spór ujrzał światło dzienne podczas poniedziałkowej sesji rady gminy w Poroninie. Przedstawiając sytuację w zakresie bezpieczeństwa przeciwpożarowego we wsi, komendant Ochotniczej Straży Pożarnej z Poronina żalił się radnym na temat trudnej sytuacji z jaką ratownicy muszą zmierzyć się w Zębie. Z jego słów wynika, że właścicielka zabudowań, które przylegają do remizy, w sposób celowy utrudnia pracę strażakom.
Co innego mówi jednak Anna Lasak. Nie zgadza się z oskarżeniami. Twierdzi, że padła ofiarą zmasowanego ataku "pożarników", którzy chcą wymusić na niej darmowe oddanie działki. Jest ona potrzebna do powiększenia strażnicy.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: W Małopolsce kradnie się najchętniej niemieckie auta
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Korki w Krakowie - sprawdź mapę na żywo
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?