Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podhale: "Elki" pełne kursantów

Tomasz Mateusiak, Paulina Wylężek
Tomasz Mateusiak
Takiej ilości chętnych na kurs prawa jazdy ośrodki szkolenia kierowców na Podhalu jeszcze nie miały. To efekt zmian w zasadach przeprowadzania egzaminu teoretycznego na popularne "prawko", które wejdą w życie 11 lutego 2012 r. Wówczas przyszli kierowcy będą odpowiadać aż na 3 tysiące drogowych zagadek zamiast dotychczasowych dwustu. Dlatego wiele osób woli zdać egzamin praktyczny jeszcze w styczniu 2012 r. Sprawdziliśmy, czy na Podhalu jest to jeszcze możliwe.

Okazuje się, że o ile w Nowym Targu, Rabce, Szczawnicy czy Jordanowie miejsca w szkołach jazdy dalej są, to już pod Giewontem znalezienie szkółki chętnej na udzielenie lekcji jazdy jest trudne.

- U nas nie ma już szans, by osoba, która dopiero rozpocznie kurs, ukończyła go jeszcze przed zmianą przepisów - mówi Krzysztof Borkowski ze szkoły Kami w Zakopanem. - Mamy już rozplanowane grafiki jazdy do końca stycznia. Może znalazło by się miejsce dla jednej, dwóch osób - uważa Borkowski, który dodaje, że nie gwarantuje, że taki kursant dostanie styczniowy termin egzaminu. - W Bielsku Białej, gdzie zdają moi uczniowie, na egzamin czeka się miesiąc. Nie ma szans, by zdążyć przed 11 lutego - mówi.

Trochę lepiej sytuacja wygląda w pozostałych zakopiańskich szkołach, ale tu też wolnych miejsc jest jak na lekarstwo. Dlatego osoby naprawdę gotowe na "ekspresowy kurs" powinny zgłosić się do Nowego Targu. Tutaj wolnych miejsc jest sporo, a nauka jazdy na prawko kategorii B kosztuje tyle samo co pod Giewontem - w sumie około 1700 złotych.

- Co prawda mamy chyba ze cztery razy więcej kursantów niż normalnie, ale dalej przyjmujemy chętnych - mówi Jerzy Ligas, który prowadzi jedną z największych szkół jazdy w Nowym Targu. - By szkolić więcej osób zakupiłem nawet nowe auto - dodaje instruktor.

Co ciekawe, w obu miastach do szkół jazdy wyruszyli kierowcy w różnym wieku. W Zakopanem szkolą raczej dorosłych, którzy od lat ociągali się ze zrobieniem prawka, a w Nowym Targu edukują się głównie 16-latki. Młodzież w tym wieku może już zrobić prawo jazdy na kategorie A1 (auta o masie do 400 kg), by po 2 latach zdać jedynie egzamin praktyczny na zwykłą "osobówkę".

Instruktorzy przyznają jednak, że każdy kursant marzy o tym, by zdać testy jeszcze na starych zasadach.

- Zapisałam się na kurs prawa jazdy już teraz, bo też chcę zdążyć przed zmianami - mówi Monika Nadwodny. - Egzamin już teraz jest trudny, więc po zmianach na pewno bym go nie zdała - śmieje się.

Zobacz jak otwierano pierwszą w Polsce szkołę imienia Lecha i Marii Kaczyńskich

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Podhale: "Elki" pełne kursantów - Zakopane Nasze Miasto

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto