Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podhale. Protest mieszkańców Spytkowic. Chodzi o planowany przebiegi nowej drogi Rabka - Chyżne

Aurelia Lupa
Mieszkańcy Spytkowic w pow. nowotarskim nie zgadzają się na żaden z pięciu zaproponowanych wariantów przebiegu przyszłej drogi krajowej nr 7 na odcinku Rabka - Chyżne. W miejscowości trwa akcja zbierania podpisów pod petycją w tej sprawie do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie. - W wyniku konsultacji społecznych powstały dwa warianty trasy, najbardziej optymalne dla mieszkańców. Obie zakładają wyprowadzenie trasy poza tereny zabudowane – tłumaczy Bartosz Leksander, reprezentujący mieszkańców tego terenu.

Chodzi o planowaną nową trasę w kierunku Chyżnego i dalej na Słowację, która ma prowadzić w zupełnie nowym śladzie. GDDKiA planuje, że nowa droga będzie miała klasę drogi GP, czyli będzie drogą główną ruchu przyspieszonego. Ma składać się z czterech pasów - po dwa w każdym kierunku. Każdy pas ma liczyć po 3,5 metra, do tego pas awaryjny (2,5 metra), a także pobocze (1,5 metra z każdej strony). Samochody mają poruszać się po niej z prędkością do 110 kilometrów na godzinę. Do wybudowania jest 35 kilometrów nowej szosy.

Obecnie projektanci na zlecenie GDDKiA opracowali pięć wariantów przebiegu nowej drogi. Propozycje zostały zaprezentowane w internecie, a także na spotkaniach z mieszkańcami wiosek leżących na terenie przebiegu planowanej drogi. Jednak zaproponiwane warianty nie spodobały się mieszkańcom Spytkowic. Ci stworzyli petycję do GDDKiA. Rozpoczęła się akcja zbierania podpisów.

Górale przede wszystkim obawiają się, że nowa droga przetnie tereny budowlane, a ich właściciele stracą działki pod przyszłe inwestycje. Ponadto we wszystkich proponowanych wariantach rolnicy z terenu gminy będą mieli znacząco utrudniony dostęp do swoich nieruchomości. Uboczny skutkiem - co również zawarli w petycji - może być zahamowanie rozwoju turystyki w gminie, która w ostatnim okresie rozwija się intensywnie. Utrata dochodów z tego tytułu może z kolei wpłynąć negatywnie na budżet mieszkańców jak i na rozwój gminy.

- Najważniejszym argumentem jednak, jaki podnoszą mieszkańcy, jest zaburzenie gospodarki wodnej. Inwestycja ma przeciąć cieki wodne, z których korzystają mieszkańcy. Gmina nie posiada wodociągu, a wiele gospodarstw domowych korzysta z własnych studni. To oznacza utratę dostępu do wody pitnej, przez mieszkańców Spytkowic - mówi Bartosz Leksander, radny powiatu nowotarskiego i mieszkaniec Spytkowic, który reprezentuje mieszkańców swojej miejscowości.

Dlatego mieszkańcy opracowali dwa nowe warianty, którymi mogłaby zostać poprowadzona nowa droga przez ich miejscowość. Pierwszy wariant biegnie na granicy miejscowości Spytkowice oraz Podsarnie i Harkabuz.

- Za tą lokalizacją przemawia ukształtowanie terenu, które po wyprowadzeniu trasy na grzbiet pomiędzy gminami Spytkowice i Raba Wyżna, nie będzie wymagało budowy znacznej ilości skomplikowanych obiektów drogowych. A pozwoli wyprowadzić trasę w kierunku gminy Jabłonka w miejscowości Podwilk. Czyli w miejscu, w którym większość proponowanych przez GDDKiA wariantów trasy się krzyżuje – mówi inicjator petycji Bartosz Leksander.

Drugi wariant miałby być zlokalizowany na granicy północnej Spytkowic z miejscowościami Toporzysko oraz Sidzina. Przed wiekami prowadził tam tzw. szlak solny z Wieliczki w kierunku ówczesnych Węgier. - Lokalizacja tej trasy pozwoliłaby na ominiecie terenów zurbanizowanych oraz w końcowym odcinku przy granicy z Podwilkiem na ominięcie terenów o skomplikowanej osuwiskowej budowie geologicznej - argumentuje Leksander.

Oba proponowane warianty - zdaniem mieszkańców - nie zaburzają gospodarki wodnej.

- W tej chwili mamy już około 1000 zebranych podpisów. I ciągle zbieramy. Ludzie chętnie się podpisują , bo zależy im na tym, by ta inwestycja była zrealizowana jak najlepiej dla wszystkich, nie tylko dla kierowców - mówi pan Bartosz. – Mamy zamiar przedstawić petycje GDDKiA po zebraniu jak największej liczy podpisów.

Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału GDDKiA zaznacza, że w terenie, gdzie projektowana jest nowa droga, istnieje dużo lokalnych wodociągów, które zostały wykonane metodą gospodarczą i nie są zewidencjonowane w żadnych mapach. - Dlatego na spotkaniu projektant zalecił mieszkańcom, aby je zewidencjonowali zgodnie obowiązującymi przepisami, by można je było zidentyfikować - mówi rzeczniczka.

Dodaje, że propozycja dwóch nowych wariantów proponowanych przez mieszkańców Spytkowic będzie analizowana przez projektantów. - Ankiety od mieszkańców wpływają i są na bieżąco analizowane. W dużej części mieszkańcy popierają wariant, który przebiega korytarzem wyznaczonym w miejscowym planie zagospodarowania. Jakie są jeszcze inne propozycje, będzie wiadomo po przeanalizowaniu wszystkich ankiet. Propozycje mieszkańców w zakresie innego niż proponowane wariantu czy wariantów, także przedstawione przez mieszkańców Spytkowic, będą sprawdzane przez projektantów, pod kątem czy możliwe jest poprowadzenie drogi we wskazanych innych korytarzach - mówi Iwona Mikrut, rzecznik GDDKiA.

Iwona Mikrut dodaje, że GDDKiA jest teraz na etapie przygotowania studium korytarzowego dla nowej inwestycji. Zadaniem wykonawcy tego studium jest opracowanie rozwiązań technicznych, przeprowadzenie analizy i prognozy ruchu, oceny wpływu na bezpieczeństwo ruchu drogowego, a także analizy wpływu rozpatrywanych rozwiązań na środowisko, kosztów i korzyści wariantów inwestycyjnych.

Nowa droga do Chyżnego to jedyna droga na Podhalu, która znalazła się w Rządowym Programie Budowy Dróg Krajowych do 2030 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Podhale. Protest mieszkańców Spytkowic. Chodzi o planowany przebiegi nowej drogi Rabka - Chyżne - Gazeta Krakowska

Wróć na nowytarg.naszemiasto.pl Nasze Miasto