Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podhale: potrzebujący górale mieli swoją wigilię

Halina Kraczyńska, Tomasz Mateusiak
Prawie dwustu zakopiańczyków zasiadło przy stole wigilijnym na Skibówkach
Prawie dwustu zakopiańczyków zasiadło przy stole wigilijnym na Skibówkach Halina Kraczyńska
W Zakopanem w sobotę prawie dwieście osób zasiadło przy wspólnym wigilijnym stole, w Nowym Targu w niedzielę mieszkańcy spotkali się na Rynku, by przy żywej szopce połamać się opłatkiem i razem śpiewać kolędy.

Czytaj także:

Jak powiedział nam jeden z uczestników zakopiańskiej wigilii dla potrzebujących, jak nigdy w ciągu roku w okresie świątecznym człowieka ciągnie do ludzi. - To nie tak, że nie mam co jeść czy czekam na jakieś paczki. Jak człowiek sam na tym świecie, to dla niego taka jak dziś wigilia to prawdziwe święto - mówi pan Józef Galica z Zakopanego, który w sobotę razem z prawie dwustu zakopiańczykami zasiadł przy wigilijnym stole w restauracji Dwór Ślebody.

Jak co roku bowiem od czterech lat stowarzyszenie Konkret wspomagane przez zakopiańskie firmy zaprosiło do wspólnej wigilijnej wieczerzy wszystkich ludzi potrzebujących i samotnych. - Zaprosiliśmy tu dziś podopiecznych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Zakopanem. Dzięki temu mamy pewność, że to nasze wsparcie rzeczywiście trafi do tych potrzebujących - mówi Łukasz Chmielowski ze stowarzyszenia Konkret. - W sumie przyjęło nasze zaproszenie 230 osób. Kto nie mógł przybyć, otrzymał paczki.

Gospodarz restauracji Dwór Ślebody - Grzegorz Buczulski ugościł wszystkich typowo wigilijną wieczerzą. Były ryby, zupy, kapusta z grochem, paszteciki, pierogi, ciasto. - Chcemy, by ci ludzie poczuli się podczas wigilii uroczyście i dobrze, jak u siebie w domu - zaznacza Paulina Rzankowska ze stowarzyszenia. - Z roku na rok coraz więcej osób zasiada przy naszym stole. Ale też coraz więcej jest ludzi pomagających. W tym roku wsparło nas trzynaście firm.

Uroczysty przebieg miała też "Wigilia w mieście" - spotkanie dla mieszkańców Nowego Targu, które w niedzielne popołudnie zorganizował burmistrz stolicy Podhala - Marek Fryźlewicz. Zebrani na Rynku górale razem śpiewali kolędy, obejrzeli jasełka w wykonaniu zespołu Mali Śwarni oraz degustowali wigilijne potrawy. Największą atrakcją - szczególnie dla najmłodszych - była jednak żywa szopka, którą w niedzielne popołudnie można było oglądać przy nowotarskim ratuszu.

- Moim zdaniem takie wspólne spotkanie to wspaniała sprawa - uważa Maria Bryniarska. - Święta to czas, kiedy ludzie powinni się na siebie otwierać. Dziś na Rynku tak się właśnie stało.

Sylwester w Krakowie: sprawdź, gdzie możesz go spędzić i porównaj ceny!

Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto