W środę wczesnym popołudniem na szlaku w okolicy schroniska na Kasprowym Wierchu, zasłabł 60-letni turysta. Pomimo akcji reanimacyjnej i przybyciu ratowników TOPR nie udało się go uratować. Równie tragiczny los spotkał 71-letniego mieszkańca Zubrzycy Górnej, który we wtorek wieczorem wyszedł z domu i poszedł na pastwisko pod Babią Górę. Jego poszukiwania przez całą noc prowadzili GOPRowcy, którzy nad ranem znaleźli zwłoki górala.