Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podhale. Emeryt jechał dwupasmową zakopianką na wózku inwalidzkim. To cud, że nie zginął! Mamy film

Redakcja
Nowotarska policja poszukuje emeryta, który przed kilkoma dniami został nagrany przez jednego z internautów, gdy... jechał elektrycznym wózkiem inwalidzkim po ruchliwym odcinku dwupasmowej zakopianki w Nowym Targu. Na filmie widzimy jak autor nagrania ostrzega seniora przed grożącym mu niebezpieczeństwem, co jednak ten ostatni lekceważy. Między innymi dlatego mężczyźnie grozi teraz nawet do 5 tysięcy złotych kary za korzystanie z drogi publicznej nieuprawnionym do tego pojazdem.

Choć nagranie miało miejsce na początku września, to w sieci zaczęło krążyć dopiero przed kilkoma dniami. Na filmie (nagranym przez kierowcę samochodu dostawczego) widzimy emeryta jadącego dwupasmowym odcinkiem zakopianki w Nowym Targu. Senior porusza się na czterokołowym elektrycznym wózku inwalidzkim.

Pojazd taki nie ma ani świateł drogowych ani kierunkowskazów. Jego kierowca nie może więc sygnalizować innym użytkownikom drogi swoich przyszłych manewrów. Przez to jest mocno narażony na to, że ktoś w niego wjedzie. Co więcej zakopianka w miejscu gdzie nagrano film ma kilka możliwości objazdu. Senior mógł więc wybrać inną, mniej uczęszczaną drogę i poruszać się po niej lub jej poboczu w drodze do domu. Kilkanaście metrów dalej, równolegle do zakopianki jest m.in. ścieżka rowerowa.

Jak mówią policjanci w tym wypadku faktycznie mamy do czynienia ze skrajnie niebezpieczną sytuacją i złamaniem prawa. Osoba na wózku inwalidzkim traktowana jest jak pieszy i powinna przemieszczać się chodnikiem. Funkcjonariusze dodają, że wstępnie można mówić o spowodowaniu zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu. Osoba przemieszczająca się po drodze publicznej wózkiem, zwłaszcza tak ruchliwej jak zakopianka, mogła stworzyć zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla innych kierowców.

Dlatego policjanci będą szukać seniora z filmu. Grozi mu mandat do 5 tysięcy złotych, ale w tym wypadku chyba nawet ważniejsze jest wytłumaczenie emerytowi przez mundurowych tego, jak bardzo jest on zagrożony jeżdżąc po drodze swoim wózkiem. To o tyle ważne, że jak donoszą nam Czytelnicy, podobnych "śmiałków" może być więcej.

W czwartek 8 października emeryt jadący na wózku inwalidzkim był widziany (film poniżej) jak jechał drogą z Piekielnika do Czarnego Dunajca (to droga wojewódzka - równie ruchliwa). Co gorsze, podążał nią gdy powoli już nadchodził zmrok i widoczność dla kierowców się pogarszała. Nie wiemy, czy to ten sam mężczyzna co nagrany w Nowym Targu, czy ktoś równie nieodpowiedzialny.

-Faktycznie, warto by było gdyby policja wytłumaczyła seniorom, że nie mogą jeździć swoimi wózkami elektrycznymi po drodze - mówi Robert, jeden z mieszkańców nowotarskiego Kowańca. - Mamy tu taką sąsiadkę, która robi to bardzo często. Zdarza się, że jedzie po zmroku po ulicy a jej wózek jest nieoświetlony. Przecież takie zachowanie to proszenie się o tragedię - dodaje.

Za nadesłany film dziękujemy Czytelnikowi Mieczysławowi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto