Dla piłkarzy z Chabówki potyczka z Zakopanem na pożegnanie ligi miał charakter prestiżowy. Być może dlatego spotkanie było ciekawe, szczególnie w pierwszej połowie. Akcje zmieniały się jak w kalejdoskopie. Gospodarze posiadali optyczną przewagę, próbowali odrabiać straty, po samobójczym trafieniu już w 2 minucie. Goście schowani byli za podwójną gardą, ale jak trzeba było, to kontrowali. Dwa gole po przerwie zdobyli po błędzie bramkarza i to odebrało zakopiańczykom ochotę do "stawiania się".
W tej grupie (zachodniej) bardzo liczono na piłkarzy z Nowego Targu. W przerwie zimowej zmienili nazwę. Sekcja piłkarska odłączyła się od Szarotki, w której pozostał tylko "mistrzowski" unihokej i utworzyli Nowotarski Klub Piłkarski Podhale. Nowotarżanie pod szyldem Szarotki spadli z klasy A i kibice bardzo liczyli, że po przekształceniach, z nowymi ludźmi przy sterach, banicja będzie trwała tylko rok. O powrocie trzeba będzie pomyśleć w nowym sezonie. Nie można jednak powielać błędów z zakończonego dopiero co sezonu. Tylko rekord zdobytych goli (115) pozostał im na osłodę.
Długo w grze o awans liczyły się Wierchy Lasek. Prezes Zdzisław Łabuda wraz z trenerem Józefem Nykazą stworzyli ciekawy team, który z roku na rok jest coraz groźniejszy. Z tego klubu wielu zawodników trafia do Podbeskidzia z Bielska-Białej, to coś znaczy. Z ligą żegna się Delta Pieniążkowice i Podgórki Krauszów.
O wiele więcej emocji dostarczyły nam zmagania w grupie wschodniej. Walka o miejsce premiowane awansem do klasy A trwała do ostatniej kolejki. Przed nią zespoły - Zapora Kluszkowce i Przełęcz Łopuszna miały identyczną ilość punktów, po 49. Kluszkowian czekało o wiele łatwiejsze zadanie, gdyż gościli zespół z dolnych rejonów tabeli. Z kolei do Łopusznej zjeżdżał Dunajec Ostrowsko.
Oba teamy w ubiegłym sezonie pożegnały się z klasą A. Długo nadawały ton rywalizacji, aż nagle na czoło stawki wysforowała się Zapora, która jest niejako filią maniowskiego Lubania. Piłkarze z Maniów występowali w Zaporze i pomoc zaowocowała wygraniem ligi. Po zwycięstwie 5:1 nad Jeziorem Czorsztyńskim zapanowała szampańska noc. Co chwila strzelały korki od szampana i petardy. Z ligą żegna się Gronik Gronków i Biali Biały Dunajec. Życzymy tym zespołom, by C-klasowa kwarantanna trwała tylko rok.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?