Do wypadku doszło ok. godz. 15. - Dostaliśmy informację, że jedna z tych osób jest nieprzytomna, a turyści, którzy widzieli zdarzenie, rozpoczęli reanimację - mówi Tomasz Wojciechowski, ratownik dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mimo burzy i padającego deszczu na miejsce poleciał policyjny śmigłowiec. Gdy ratownicy dotarli do poszkodowanego, przejęli reanimację od turystów i przetransportowali rannego do szpitala. To 45-letni mężczyzna z Zamościa.
- Ten człowiek jest nieprzytomny, w krytycznym stanie. Piorun trafił go w klatkę piersiową, a potem mężczyzna upadł i uderzył się w głowę. Ma obrzęk mózgu - mówi Ali Issa Darwich, ordynator oddziału ratunkowego szpitala w Zakopanem. Razem z nim była jego żona i syn. Im nic się nie stało. Widzieli jednak, jak piorun razi 45-latka.
Gdy pod Wołowcem ratownicy udzielali pomocy 45-latkowi, okazało się, że 100 metrów wyżej jest druga osoba raniona piorunem.
- Ta kobieta była przytomna. Doznała jednak niedowładu nóg. Również trafiła na pokładzie śmigłowca do zakopiańskiego szpitala - mówi Tomasz Wojciechowski.
W lecznicy okazało się, że 48-latka z Rybnika została trafiona w rękę. - Jej stan jest dużo lepszy niż 45-latka. Kobieta również nie wędrowała sama. Razem z nią był jej mąż i syn. Im na szczęście nic się nie stało.
Ratownicy TOPR apelują do turystów, by rozważnie dobierali trasę wycieczki i nie wyruszali w góry zbyt późno. - Przede wszystkim należy najpierw zapoznać się z prognozami pogody. Są one ogólnie dostępne i podają, kiedy może nadejść burza. Gdy widzimy, że ma padać i grzmieć, nie wychodźmy w wyższe partie gór - radzi Tomasz Wojciechowski.
Gdy zbliża się burza, czym prędzej trzeba zejść z grani. Za najbardziej niebezpieczne uznawane są trasy, na których znajdują się metalowe ułatwienia dla wędrowców - łańcuchy czy drabinki. Na popularnym szlaku na Wołowiec, na którym doszło wczoraj do wypadków, takich ułatwień jednak nie ma.
Dziś w Tatrach znów ma grzmieć.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?