Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piekielnik: GOPR szukał staruszka

Łukasz Bobek
O sporym szczęściu może mówić 80-letni mężczyzna, który w poniedziałek wieczorem zabłądził w lasach w okolicach Chochołowa. Szukało go w sumie kilkunastu ludzi, w tym policyjny śmigłowiec wysłany z Krakowa. - Pochodzący z Jodłowa starszy człowiek przebywał w Chochołowie na wypoczynku. Mężczyzna wybrał się w poniedziałkowe popołudnie na spacer do lasu w okolice Borów Piekielnickich - mówi Mariusz Zaród, naczelnik podhalańskiej grupy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Po pewnym czasie mężczyzna stwierdził, że się zgubił. Na dodatek zaczął zapadać zmrok i robiło się chłodno. Coraz słabszy i zziębnięty staruszek zaalarmował o swoim problemie policję. Funkcjonariusze błyskawicznie powiadomili GOPR i rozpoczęły się przygotowania do akcji poszukiwawczej.

- Z Zaborni policyjny śmigłowiec zabrał trzech ratowników. Polecieliśmy we wskazany przez mężczyznę rejon. Było ciemno. Jednak mieliśmy z sobą lornetki z noktowizorami. Przez dłuższy czas nie udało nam się niczego wypatrzyć - mówi Zaród.

W pewnym momencie z pokładu śmigłowca zauważono błysk światła z telefonu komórkowego mężczyzny. - To pozwoliło nam ustalić dokładnie miejsce, gdzie przebywał - mówi Zaród. Ratownicy sprowadzili wychłodzonego i osłabionego człowieka na dół. Droga zajęła im dwie godziny, na miejscu byli ok. 22.30. Życiu 80-latka nie zagraża niebezpieczeństwo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto